1 LIGA: Pierwsze ważne punkty Starej Gwardii. Ciekawy bój beniaminków

Miesiąc ligowych pojedynków za nami, a my już otworzyliśmy kolejny serwując wam emocjonujące wydarzenia. W bezpośrednim starciu beniaminków FC Internationale górą nad Składem Węgla i Papy Katowice, natomiast Stara Gwardia pokonując Uwolnić Barabasza w końcu mogła skosztować smaku ligowego zwycięstwa. Podział punktów Silesii Katowice oraz Nikisza Thunders pomógł przerwać passę obydwu drużyn. Kreple Ochojec wraz Chelsea Kenzo rywalizują o miejscowe podium, a MKS Balkony próbuje powalczyć o utracone względy.

Ajaak – Chelsea Kenzo  1:6 (0:3)

Jednostronnym starciem zakończyła się potyczka Ajaak z Chelsea Kenzo rozpoczynająca niedzielne zmagania 5. kolejki. Goście konsekwentnie realizowali taktyczne założenia nie pozwalając sobie na popełnienie błędów. Tych udało się uniknąć podczas pierwszej połowy. Trzybramkowe prowadzenie po dwóch golach Przemysława Trzciny i jednym trafieniu Damiana Żmudy przybliżało Chelsea do wygranej. Pozostała druga część, w której gospodarze nieco odważniej postanowili zaatakować. Na efekty z ich strony czekaliśmy do 36. minuty, wówczas piłkę do siatki skierował Grzegorz Nguyen Khac. Lecz Trzcina i spółka nie poprzestali na budowaniu akcji prowadzących do podwyższenia wyniku. I tak, Trzcina do puli dołożył jeszcze dwie bramki, z kolei Mateusz Ledwoń na konto dopisał jedno trafienie. Chelsea obnaża piłkarskie braki Ajaak, dzięki czemu umacnia się na pozycji wicelidera.

FC Uwolnić Barabasza – Stara Gwardia  4:5 (1:2)

Pierwszy i długo wyczekiwany w nowym sezonie triumf Starej Gwardii, która podczas niedzielnego wieczoru podejmowała Uwolnić Barabasza. Pierwszy kwadrans miał na celu rozeznanie się w strukturach rywali, umożliwić boiskową aklimatyzację. Worek z bramkami po piętnastu minutach rozwiązał Tytus Szczepaniak dając prowadzenie gospodarzom. „Gwardziści” natychmiastowo zareagowali na zaistniałą sytuację. Bohaterem tej części spotkania był Andrii Tatarchuk wykorzystując dwie asysty Maksyma Verhuna. Po przerwie goście nie zamierzali się już bawić, w 28. minucie Arkadiusz Kępa aktywował strzelanie, a w 35. Robert Szajbel bezpiecznym krokiem przybliżył zespół do wygranej.  36. minuta należała do zawodnika gospodarzy, Krzysztofa Bieleckiego, lecz jego starania zostały przyćmione celnym strzałem Daniela Mola. Gdy wydawało się, ze Stara Gwardia trzyma rękę na pulsie, Tytus Szczepaniak w 43. i 44. minucie postarał się uprzykrzyć życie gościom. Nerwówka w ostatnich minutach widowiska podniosła jego dramaturgię utrzymując napięcie do gwizdka sędziego kończącego spotkanie. Stara Gwardia uratowała pierwsze w sezonie punkty, dzięki czemu odbiła się od dna ligowej tabeli i przeskoczyła czerwoną strefę.

KS Silesia Katowice – Nikisz Thunders  3:3 (2:2)

Ostatnie tygodnie nie sprzyjały Silesii Katowice oraz Nikiszowi Thunders. Szansa na punkty pojawia się w każdej kolejce i z takim założeniem na murawę Hetmana wybiegły oba zespoły. Szybko strzelone przez Marcela Oznera i Jakuba Tomczaka bramki wyprowadziły gospodarzy na prowadzenie. Nikisz od razu zareagował na zadane ciosy. Asysta Mikołaja Poloka umożliwiła w 10. minucie Igorowi Szewczykowi zmniejszenie dzielącego drużyny dystansu, po czym sam Polok postanowił wymierzyć sprawiedliwość przywracając po kwadransie gry ponownie remis. Na kolejne gole musieliśmy poczekać do zmiany połów, choć i tak obie strony skutecznością się nie popisały. W 34. minucie Grzegorz Wojda wysunął katowiczan na prowadzenie. Silesia długo broniła wyniku, a bramkarz miało sporo pracy. I gdy wydawało się, że gospodarze wyjadą z kompletem punktów, w 48. minucie Oskar Gawroński rzutem na taśmę wyrwał wręcz cenne oczka rywalowi. Silesia Katowice w samym środku tabeli, Nikisz po dwóch remisach z rzędu i trzech porażkach na miejscu przedostatnim.

FC Internationale – Skład Węgla i Papy Katowice  6:3 (3:2)

W 5. kolejce pierwszoligowych pojedynków los skrzyżował ze sobą dwóch mistrzów grup zeszłorocznej 2 ligi. Niewątpliwie faworytem rywalizacji było FC Internationale, które przoduje ligowej tabeli, tymczasem Skład Węgla i Papy Katowice powoli stopniowo zaznajamia się z rywalami. Zawodnicy z przytupem weszli w spotkanie zamieniając już pierwsze minuty w totalne oblężenie. W 2. minucie Dmytro Buiovskyi rozpoczął meczowe rozdanie, tuż w jego ślady poszedł Michał Męczeński utrzymując remis. Pierwszy kwadrans należał do katowiczan, którzy po golu Rafała Kiełbowicza wyszli na prowadzenie. Chwilę później Vladyslav Zubko przywrócił porządek, a Yevhenii Litvinskyi golem do szatni przechylił szalę na korzyść ukraińskiej drużyny. Do 40. minuty i gola Łukasza Gaika kilka minut wcześniej na tablicy wyników widniał trzybramkowy remis, lecz ostatnia dycha należała już do FC Internationale. Jak przystało na lidera idealnie rozpracowana strategia oponenta pozwoliła zmusić go kapitulacji. Gole Tarasa Khalaka, Oleksandra Kovalenko i Ivana Vatamaniuka całkowicie pozbawiły gości nadziei na wywalczenie korzystnego rezultatu. Pomimo porażki Skład Węgla i Papy na miejscu piątym, FC Internationale z piątym czempionatem z rzędu przoduje ligowej hierarchii.

KS Kreple Ochojec – Drive Shaft  10:4 (4:1)

Kreple Ochojec powracają na podium po tym, jak zdemolowali Drive Shaft. Niezawodny Piotr Makowski ponownie stał się bohaterem widowiska, w którym grał główną rolę. Jego sześć bramek i dwie asysty przyczyniły się do pewnego zwycięstwa ochojczan. Obok Makowskiego wyróżniającą się postacią był także autor hat-tricka i trzech asyst, Łukasz Bartosz. Kreple potrzebowały dwunastu minut, by się rozstrzelać i przejąć inicjatywę. Drive Shaft próbował łatać luki bramkami, między dubletem Bartłomieja Lesznera, lecz solidna linia oporu gospodarzy na niewiele pozwoliła rywalowi. O wiele ciekawiej zrobiło się w drugiej części zawodów, ale patrząc na statystyki zauważalne jest, że wspomniany duet  Makowski – Bartosz niedzielnego wieczoru błyszczał w całej okazałości.

Crazy Boys 24 – MKS Balkony  5:9 (3:5)

MKS Balkony obecnie gra w kratkę, co w przeciwieństwie do poprzednich sezonów osłabia jego pozycję w lidze. Jednakże dopiero mija pierwszy miesiąc, który niekoniecznie sprzyjał gościom. W starciu otwierającym październikowe spotkania MKS skonfrontował się z Crazy Boys 24. Balkony wyczuwając łatwe punkty z takim podejściem zaatakowały gospodarzy od pierwszych minut. Na efekty tworzonych akcji nie musieliśmy długo czekać, ponieważ już po kwadransie gry trzybramkowa przewaga należała do nich. Crazy Boys 24 stopniowo neutralizowali pojawiające się zagrożenie, lecz zawsze byli o krok w tył od rywala. Minimalna przewaga MKSu sprawiała, ze do 40. minuty wydarzenie było owiane dramaturgią. Dopiero ostatnia minuta i gole Kamila Bartoszka oraz Sławomira Benka przypieczętowały istotną wygraną. Niewątpliwie bohaterem tej boiskowej bitwy był Bartek Makoś, strzelec pięciu bramek. Dubletem mógł się pochwalić Rafał Szałkowski, jedno trafienie i trzy asysty do protokołu dopisał Benek. Po drugiej stronie barykady wybitne osiągnięcie dwóch goli osiągnął Paweł Pluszke.

1 Liga – 2023/2024

PozycjaKlubNastępny MeczMZRPBZBS+/-PKTSeria
11917111845812652
Z Z Z Z
2191333131735842
Z Z Z Z
3191405107654242
Z Z Z P
4191036110892133
P Z Z P
519928105100529
Z Z P Z
6198478092-1228
Z Z P P
71982984110-2626
P P P Z
81980117296-2424
P P Z Z
9196497670622
Z P P Z
101943126491-2715
P P P P
1119211668150-827
P P P P
1281072783-563
P P Z P

Mistrz 1 Ligi 2023/2024 Awans na Mistrzostwa Śląska 2024

Awans na Mistrzostwa Śląska 2024

Spadek do 2 ligi

Terminarz 1liga

Facebook
Designed by ThemeBoy