Kategoria: 2 Liga

2 LIGA: Góral-Trans tracą cenne punkty. Pijani Powietrzem z widokami na szczyt podium

Po 7. kolejce zatrzęsło tabelą 2 Ligi. Góral-Trans niespodziewanie przegrywa starcie z Markneto Scousers II wobec czego zostaje zmuszony zejść na trzeci schodek podium. Wpadkę rywala wykorzystują Pijani Powietrzem przebojem wskakując na fotel wicelidera. Bliscy wtopy byli zawodnicy Club Ju Internationals, lecz w końcowych minutach notują fenomenalny comeback i poskramiają „Złote Lwy”. Ważne punkty zdobywają 4Partners Team skromnie wygrywając z „Astronautami” oraz Bonito Murcki uciekając z otchłani strefy spadkowej. Ponadto najwięcej działo się podczas pojedynku FC Eagles z The Whites Siemianowice okraszonym bramkową kanonadą.

Golden Lions – Club Ju Internationals  3:5 (2:1)

Golden Lions nie mają szczęścia w tej rundzie. Drużyna z potencjałem i wolą walki niestety podczas minionego weekendu na punkty nie mogła liczyć. Aczkolwiek spisywani na straty „Goldeni” w starciu z Club Ju Internationals przez chwilę potrafili nastraszyć lidera. Ledwo sędzia nie rozpoczął spotkania, a Damian Wiatr dał prowadzenie swojej ekipie. Po jedenastu minutach mieliśmy 2:0 dla „Złotych Lwów”. Goście obecność na boisku zaakcentowali dopiero w 20. minucie po bramce Afeeza Olanrewaju, któremu asystował Chijioke Donald Uhoh. Ten sam zawodnik powtórzył idealne zagranie po zmianie stron podając do Bakhromjona Sobirjonova, co doprowadziło do remisu. Gospodarze nie zwlekali z odpowiedzią, bo minutę potem Mateusz Orzechowski znów przywraca przewagę „Goldenom”. Donald Uhoh tego dnia był w wyśmienitej formie. W 29. minucie sam postanowił wymierzyć sprawiedliwość golkiperowi rywali. Remis utrzymywał się dość długo, co tylko frustrowało graczy Club Ju. W 47. minucie Sobirjonov przywrócił nadzieję zwycięstwa. Kropkę nad „i” podsumowując genialny występ postawił Donald Uhoh. Club Ju w męczarniach wyszarpuje Golden Lions trzy punkty umacniając się na pozycji lidera.  

Young Boys – Bonito Murcki  0:4 (0:1)

Bonito Murcki konsekwentnie rozpracowało Young Boys pewnie pokonując rywala 4:0. Skromna przewaga gości po golu Mateusza Kiełbasy utrzymała się do końca pierwszej połowy. Druga część była popisem jednego aktora – Kamila Rekowskiego. Ofensywny zawodnik w pojedynkę rozprawił się z defensywą gospodarzy kompletując hat-tricka i jednocześnie powiększając przewagę swojej ekipie. Young Boys mimo starań pomysłów na grę nie mieli, wobec czego byli zmuszeni uznać bezwarunkową kapitulację. W ligowej tabeli Bonito Murcki na dziewiątym miejscu, tuż nad znajdującymi się w strefie  spadkowej Young Boys.

Pijani Powietrzem – LGT Squad  4:3 (3:1)

Jednym z najbardziej zaciętych pojedynków była rywalizacja Pijanych Powietrzem z LGT Squad. LGT próbuje wdrapać się na utracone górne szczeble ligowej tabeli, tymczasem Pijani Powietrzem walczą o koronę. Po gwizdku sędziego rozpoczynającego mecz najbardziej barwne było pierwsze dziesięć minut. W 3. minucie powody do radości swoim kolegom dał Igor Grzybek. Riposta ze strony gospodarzy padła jeszcze szybciej. W 4. minucie Kamil Wojtyłowicz doprowadził od wyrównania. Dwie minuty później przewagę na własną korzyść przechylił Sebastian Helwig, natomiast w 10. minucie Tomasz Jaworski podwyższył bezpiecznie wynik. LGT potrzebowało przerwy, by ochłonąć, zebrać myśli i ruszyć na rywala z odwetem. W 29. minucie Bartłomiej Wencel zanotował trafienie kontaktowe. PP nie dawali za wygraną wpuszczając w 36. minucie w pole karne Wojciecha Wolnego. Goście dwoili się i troili, próbowali wszelkich konfiguracji ataków pozycyjnych i nawet ostatni w tym meczu gol Aleksandra Kordka nie wybawił LGT z otchłani porażki. Pijani Powietrzem przebojem wskakują na fotel wicelidera, LGT Squad spada na siódmą lokatę.

4Partners Team – Aristocrats Saint-Germain  2:1 (1:1)

Jeszcze cięższą konfrontacją niż poprzednie spotkanie było starcie 4Partners Team z Aristocrats Saint-Germain. Nic nie zapowiadało się na to, że obejrzymy tak wyrównany i zacięty bój o punkty. Na pierwsze bramki zawodnicy obydwu drużyn kazali nam czekać prawie do przerwy. Najpierw w 22. minucie Sebastian Niedzielski dał prowadzenie 4Partners Team, by trzy minuty później Krzysztof Molendowski przywrócił przed zejściem do szatni meczową równowagę. Po zmianie stron pojedynek jeszcze bardziej skupił oba zespoły na defensywie podnosząc tym samym jego dramaturgię. W 30. minucie piłkę do siatki skierował Kamil Menkiel stając się bohaterem gospodarzy. „Arystokraci” tracąc tego gola nie zdołali się już podnieść, nie odrobili straty, wobec czego trzy punkty konsekwentnie do końca meczu dowieźli 4Partners. Ich postawa podrzuciła zespół na szóstą lokatę, ASG na ósmym stanowisku.

Góral-Trans – Markneto Scousers II  4:7 (3:4)

Największa sensacja drugoligowego podwórka podczas 18. kolejki. Jeszcze niedawno mierzący się z Club Ju Internationals „Górale” odesłali lidera do domu z kwitkiem, co umożliwiło im zbliżenie się w stronę korony. Teraz sami zostali poskromieni przez Markneto Scousers II, co wpłynęło na ich ligową pozycję. Gospodarze weszli w spotkanie rozważnie  budując każdy ofensywny atak. Jeden błąd sprawił, że po kwadransie mur obronny został przebity. „Scousersi” bez żadnych wyrzutów wykorzystali swoją szansę i w ciągu trzech minut zyskali trzybramkową przewagę po golach Kacpra Majewskiego, Dawida Matei i Nikodema Sułkowskiego. Kubeł zimnej wody wylany na głowy „Górali” podziałał na zawodników niezwykle orzeźwiająco, bo w mgnieniu oka doczekaliśmy się odpowiedzi. W 18. minucie Konrad Karolewski zanotował trafienie kontaktowe, minutę później cennego gola zdobył Wojciech Langer. Goście nie powiedzieli Stop, w 21. minucie Mateja po raz drugi trafił na listę strzelców, z kolei pierwszą część golem do szatni zwieńczył Bartosz Niebisz. Początek drugiej odsłony to udana akcja zakończona strzałem Wojciecha Langera. Wydawało się, że pojedynek wejdzie na jeszcze wyższe obroty, zobaczymy kilka bramek i wielkie emocje. Te pojawiły się głównie w szeregach gospodarzy, którzy z niedowierzaniem patrzyli, jak Markneto Scousers II skutecznie ich punktuje. Trafienie Majewskiego w 33. minucie podładowało baterie jego drużyny. „Górale” walczyli do samego końca, aby przynajmniej uratować oczko, lecz goście ani myśleli oddawać inicjatywy. Gwoździem do trumny okazały się być ostatnie minuty. W 47. minucie Mateusz Grochla oddalił ewentualne zagrożenie, by chwilę później Kamil Woźniak mógł przypieczętować niezwykle istotny triumf. Markneto Scousers II powędrowało na piątą pozycję, Góral-Trans kosztem Pijanych Powietrzem musiał zejść na trzeci schodek podium.

The Whites Siemianowice – FC Eagles  7:15 (4:7)

Na nudę z pewnością nie narzekali ci, którzy skierowali swoje oczy na spotkanie The Whites Siemianowice z FC Eagles. Nikt się nie spodziewał, że w tym pojedynku obejrzymy niezwykle ofensywny futbol zwieńczony gradem goli po obydwu stronach. Po ciężkim boju rywalizację ostatecznie wygrały „Orły”, które zyskały przewagę już po pierwszej połowie. Goście przejmowali inicjatywę, dyktowali meczowe tempo i co najważniejsze liczne akcje skutecznie zamykali celnymi strzałami. Zmysłem snajpera zdobywając hat-tricka popisali się Jakub Pustelnik oraz Damian Beczek dopisując do goli jeszcze dwie asysty. Ponadto dublet z trzema asystami do puli dorzucili Daniel Kędziora i Piotr Oracz, dwie bramki na listę strzelców dopisał również Kamil Januszek. Jednakże wielki podziw budziła postawa Oskara Razakowskiego. Najlepszy zawodnik drużyny gospodarzy bez żadnych kompleksów sam rozprawił się z defensywą rywala strzelając wszystkie siedem bramek. The Whites, pomimo wysokiej porażki, pokazali charakter i walczyli do końca. Ostatnia lokata nadal jest ich, tymczasem FC Eagles tuż za plecami podium, teraz tylko ze stratą jednego oczka do trzecich „Górali”.

2 Liga – 2023/2024

PozycjaKlubNastępny MeczMZRPBZBS+/-PKTSeria
1191405108624642
Z P Z Z
2191306101623939
Z Z Z Z
3191225114704438
R Z P Z
419104577522534
R Z Z P
519102792623032
P Z Z Z
61910278478632
Z R Z Z
7199286758929
Z P P Z
8198387581-627
R Z P P
91972105056-621
P R Z P
1019401551104-5312
P P P P
1119131543104-616
R P P P
1281072891-633
P P P P

Mistrz 2 Ligi 2023/2024 Awans na Mistrzostwa Śląska 2024

Awans na Mistrzostwa Śląska 2024

Spadek do 2 ligi

Terminarz 2liga

.

2 LIGA: Club Ju Internationals rozszyfrowany przez Góral-Trans. LGT Squad przerywa złą passę

Za nami półmetek rundy wiosennej. Po kilku wpadkach w końcu do gry wróciło LGT Squad odnosząc upragnione zwycięstwo. Komplet punktów bez problemów zgarnęli FC Eagles oraz Pijani Powietrzem. Morderczą walkę z kolei przyszło stoczyć Markneto Scousers II oraz Bonito Murcki, by móc zejść z murawy z korzystnym wynikiem. Jednakże najważniejszym wydarzeniem 17. kolejki był triumf Góral-Trans w starciu na szczycie tabeli przeciwko Club Ju Internationals.

FC Eagles – Golden Lions  7:0 (1:0)

Otwierający zmagania 2 Ligi pojedynek “Orłów” z “Lwami” zakończył się przekonywującym zwycięstwem gospodarzy. Aczkolwiek po pierwszej połowie gospodarze prowadzili jedną skromną bramką po strzale Daniela Sosgórnika w 14. minucie. Przedstawienie rozpoczęło się w drugiej transzy rozgrywki całkowicie zdominowanej przez FC Eagles. Świetna postawa bramkarza, Rafała Śliwy, pomogła jego drużynie zachować czyste konto, co też wpłynęło na morale zawodników. Zgranie oraz pełna kontrola nad przebiegiem sytuacji umożliwiała gospodarzom stwarzanie okazji na zdobycie cennych bramek. „Orły” zanotowały pięć kolejnych trafień, jedno w formie prezentu podarował rywalowi Bartosz Wielek niefortunnie kierując piłkę do własnej siatki. FC Eagles po gładkim spacerku ujarzmiają Golden Lions, by móc znacznie przybliżyć się do podium.

LGT Squad – The Whites Siemianowice  14:2 (6:2)

Po znacznych wybojach LGT Squad w końcu wjeżdża na asfaltową drogę i zdobywa pierwszy wiosną komplet punktów. W dodatku okraszony prawdziwą strzelecką ucztą. Pokonanie ostatnich w tabeli The Whites Siemianowice było jedyną nadzieją dla „Czarnych” na przerwanie fatalnej passy i przywrócenie nadziei na włączenie się do walki o główne nagrody. Cel został w pełni zrealizowany, młodzież się odkuła i to z nawiązką. I choć w pierwszej połowie goście nieco naprzykrzali się rywalom, to w biegiem czasu tylko odliczali na tablicy wyników kolejne wpuszczone gole. LGT zachwycało składną grą i skutecznością. A tą mógł popisać się Aleksander Kordek – autor czterech bramek i czterech asyst oraz Marek Mol, który zwieńczył występ hat-trickiem z dwoma asystami. W przypadku The Whites jedyne dwa gole trafiły na konto Piotra Drzyzgi. LGT Squad powróciło do świata żywych i powędrowało na piątą lokatę tracąc sześć punktów do trzeciego miejsca.

Aristocrats  Saint-Germain – Pijani Powietrzem  1:5 (0:3)

Pijani Powietrzem nie zamierzają wpuszczać ligowych rywali na podium. W niedzielę starli się z „Arystokratami”, których odesłali do domu bez punktów. Solidna zaliczka z pierwszej połowy wprawiła gości w optymistyczny nastrój na drugą część zawodów. Na listę strzelców trafili: Sebastian Helwig, Kamil Wojtyłowicz oraz Tomasz Jaworski. Po przerwie ASG już nieco wyżej postawiło przeciwnikowi poprzeczkę. W odpowiedzi na drugą bramkę Wojtyłowicza gospodarze zdołali nawet zdobyć gola kontaktowego, i jak się potem okazało, honorowego autorstwa Daniela Wąsiewicza. Całość sfinalizował w 40. minucie Wojciech Wolny stawiając zwycięską kropkę nad „i”.

Young Boys – Markneto Scousers II  7:8 (4:4 )

Najcięższy mecz kolejki stoczyli Young Boys z Markneto Scousers II. Już od pierwszych minut można było poczuć powiew emocjonującej rywalizacji. Dwa gole w wykonaniu Adriana Wieczorka dały prowadzenie gospodarzom. „Scousersi” nie marnowali czasu na rozmyślanie i z impetem nacisnęli na rywali. W ciągu sześciu minut nie tylko zdołali doprowadzić do wyrównania po bramkach Szymona Kaczmarczyka i Dawida Matei, ale przechylić szalę na swoją korzyść za sprawą Patryka Jędrysiaka. Wieczorek nie pozostawił tego bez odpowiedzi kompletując chwilę później hat-tricka. Kolejne gole to celne uderzenia Matei i Jakuba Matuły po stronie Young Boys. Czterobramkowy remis do przerwy musiał zwiastować jeszcze większe emocje po zmianie stron. I kibice doczekali się niesamowitego widowiska. Po przerwie Matuła po raz drugi zuchwale ośmieszył golkipera gości. Lecz Mateja z Szymonem Widurskim nie pozostali dłużni znów odrabiając bramkowe straty. Wymiany ciosów nie było końca. Matuła do dubletu dołożył kolejny, w 35. i 37. minucie, odwracając losy spotkania. Gdy w 41. minucie Mateja także po raz czwarty umieścił piłkę w siatce, na boisku momentalnie można było poczuć gorącą temperaturę. Wydawałoby się, że drużyny podzielą się sprawiedliwie punktową zdobyczą, lecz przyjezdni byli innego zdania. W 44. minucie Henryk Szymański wbija „Młodym Chłopcom” gwóźdź do trumny pozbawiając ich wszelakiej nadziei na optymistyczne zakończenie tej jakże zaciętej rywalizacji. Markneto Scousers II po niesamowitym boju okraszonym dynamicznymi zwrotami akcji podskakuje z trzema oczkami na szóstą lokatę. Young Boys mimo wylanych kropli potu niestety u progu strefy spadkowej muszą pogodzić się z wynikiem gorzkiej porażki.

Bonito Murcki – 4Partners Team  2:2 (0:1)

Kolejna bitwa, która rozstrzygnęła się w końcowych minutach meczu skonfrontowała ze sobą obozy Bonito Murcki i 4Partners Team. Spotkanie od pierwszego gwizdka sędziego nie należało do łatwych dla obydwu zespołów. Solidne formacje defensywne uniemożliwiały przeprowadzenie skutecznych akcji, wobec czego na pierwszego gola musieliśmy czekać do 22. minuty. Wówczas jedyną bramką w tej części meczu strzelił Szymon Stok dając prowadzenie gościom. Po licznych próbach Bonito na zadany przed przerwą cios odpowiedziało dopiero w 40. minucie za sprawą Kamila Rekowskiego. 4Partners nie tracili czasu, kontratak i szybka riposta ze strony Janusza Szewczyka przywracająca przyjezdnym jednobramkową przewagę. Gdy goście odliczali już sekundy od kolejnego z rzędu zwycięstwa, w 50. minucie Ariel Kowalski rzutem na taśmę ratuje ekipie z Murcek cenny punkt. Bonito mogło odetchnąć z ulgą, umacniając się na dziewiątym stanowisku. 4Partners Team niestety nie wykorzystali swojej szansy, która premiowała ich na wyższe lokaty, muszą zadowolić się podziałem punktów i finalnie ósmym szczeblem ligowej tabeli.

Club Ju Internationals – Góral-Trans  3:7 (0:4)

Na koniec drugoligowych pojedynków przygotowano dla nas hit kolejki. W meczu na samym szczycie tabeli Club Ju Internationals podejmował wicelidera, Góral-Trans. Spodziewaliśmy się zaciętej rywalizacji, ale pierwsza połowa została zdominowana przez „Górali”. Dublet Bartosza Niebisza oraz gole Konrada Karolewskiego i Wiktora Gacha już praktycznie przed przerwą jedną nogą przybliżały ich drużynę do triumfu. Club Ju obudziło się po zmianie stron. W 28. minucie Hichem Benhalima dał sygnał do boju. Przyjezdni nie zamierzali łatwo oddawać inicjatywy. W 39. minucie Karolewski po raz drugi ląduje na liście strzelców oddalając zagrożenie. Minutę później Bakhromjon Sobirjonov zmniejsza dzielący rywali dystans. Jego wysiłek błyskawicznie zniwelował Błażej Jas konsekwentnie powiększając przewagę. Gospodarze czuli, że pod ich nogami pali się grunt, jednakże trafienie Chijioke Donald Uhoha tylko zmniejszyło skutki uboczne tej rywalizacji. Całe widowisko, kompletując przy okazji hat-tricka, zwieńczył Niebisz pieczętując niesamowicie ważne punkty Góral-Trans. Club Ju Internationals, zostając poskromiony przez wicelidera, przerywa passę siedmiu zwycięskich meczów i obecnie ma już tylko jedno oczko przewagi. Walka o prym 2 Ligi wchodzi w decydującą fazę.

2 Liga – 2023/2024

PozycjaKlubNastępny MeczMZRPBZBS+/-PKTSeria
1191405108624642
Z P Z Z
2191306101623939
Z Z Z Z
3191225114704438
R Z P Z
419104577522534
R Z Z P
519102792623032
P Z Z Z
61910278478632
Z R Z Z
7199286758929
Z P P Z
8198387581-627
R Z P P
91972105056-621
P R Z P
1019401551104-5312
P P P P
1119131543104-616
R P P P
1281072891-633
P P P P

Mistrz 2 Ligi 2023/2024 Awans na Mistrzostwa Śląska 2024

Awans na Mistrzostwa Śląska 2024

Spadek do 2 ligi

Terminarz 2liga

.

2 LIGA: Złota bramka Pijanych Powietrzem. Góral-Trans i Golden Lions powstają z popiołów

Po wielkanocnej przerwie powracamy na boiska Hetmana, by wznowić kolejny miesiąc ligowych zmagań. Prawdziwie wiosenna aura sprzyjała organizatorom i przede wszystkim zawodnikom, którzy głodni gry walczyli o punkty dostarczając nam niemałych emocji. Już na samym początku 16. kolejki będący na straconej pozycji Golden Lions pokazali nam, jak walczyć do końca, by uratować cenny punkt. Ze zwycięskiego remisu może być też zadowolony Góral-Trans. Cudowny comeback w starciu z FC Eagles uratował wicelidera przed porażką w meczu na szczycie tabeli. Twardej walki nie zabrakło w starciach Markneto Scousers II z Club Ju Internationals oraz Young Boys z 4Partners Team, w obydwu przypadkach zakończonych sukcesem faworytów. Pewne punkty po miażdżącej przewadze zgarnęli „Arystokraci”, z kolei najcięższy pojedynek stoczyli Pijani Powietrzem, którzy dzięki jedynej bramce pokonali Bonito Murcki.

Golden Lions – LGT Squad  3:3 (0:2)

LGT Squad po czterech porażkach w końcu z punktem na koncie. I choć szansa na komplet oczek w minioną niedzielę była wielka, bo rywalem LGT byli przedostatni w tabeli Golden Lions, to goście jej nie wykorzystali i na pierwsze wiosną zwycięstwo muszą jeszcze poczekać. Mecz od początku był niezwykle dynamiczny, a młodzież w czarnych koszulkach błyskawicznie objęła dwubramkową przewagę zaledwie po siedmiu minutach spotkania. Na listę strzelców wpisali się Marek Mol i Bartłomiej Wencel. Taki stan meczu utrzymał się do przerwy, po której przyjezdni pokusili się o jeszcze jedną bramkę. W 37. minucie precyzyjnym uderzeniem popisał się Oskar Czech. Wydawałoby się, że LGT w końcu zejdzie z murawy z kompletem punktów, jednakże „Złote Lwy” nie zamierzały się poddawać. Mając ciągle cichą nadzieję na korzystny rezultat rzucili się do odrabiania strat. Zmiana taktyki przyniosła efekty w postaci trzech jakże ważnych akcji. Najpierw w 38. minucie Tomasz Gill dał kolegom sygnał do boju. W 42. minucie Dawid Poczwardowski zmniejszył dzielącą rywali przepaść, by cztery minuty później mógł asystować przy golu Tomasza Jężaka doprowadzającym do wyrównania. Euforia w obozie gospodarzy, którzy niczym feniks z popiołu powstali z martwych i cudem uratowali cenny punkt. LGT miało triumf w garści, lecz po raz kolejny z rzędu popełnione błędy okazały się katastrofalne w skutkach. Siódma lokata młodzieżowców, „Lwy” ze zwycięskim remisem nadal na przedostatnim miejscu.

The Whites Siemianowice – Aristocrats Saint-Germain  1:13 (1:7)

„Arystokraci” zademonstrowali kawał świetnego futbolu obnażając braki The Whites Siemianowice. Nowicjuszy w głównej mierze znokautował Michał Nowak, strzelec sześciu bramek. ASG od pierwszych minut przejęło rolę faworyta spotkania i do samego końca wzorowo wywiązywało się z powierzonego sobie zadania. Goście narzucili własne warunki gry, kontrolowali meczowe tempo i budując składne ataki pozycyjne skutecznie zwieńczali podbramkowe sytuacje. Nic dodać, nic ująć, niedzielne popołudnie w stu procentach wykorzystane przez Aristocrats Saint-Germain, które umocniło się na piątej pozycji.

Markneto Scousers II – Club Ju Internationals  3:6 (2:2)

Niemałe problemy liderowi 2 ligi sprawił drugi skład Markneto Scousers. Gospodarze bez żadnych kompleksów z impetem zaatakowali faworyta błyskawicznie obejmując prowadzenie już w 1. minucie po strzale Henryka Szymańskiego. Zdezorientowali rywale ustabilizowali grę i w 7. minucie za sprawą Anissa Hermassiego doprowadzili do wyrównania. Radość Club Ju nie trwało długo, bo w 11. minucie Damian Strójwąs odzyskuje przewagę dla Scousers. Jednakże i obcokrajowcy nie zamierzali stać z założonymi rękami. Szybki kontratak i po chwili na tablicy wyników znów mieliśmy remis. Taki stan utrzymał się do przerwy, co tylko wzmocniło wydźwięk tej rywalizacji. Po zmianie stron to goście rozpoczęli pojedynek z wysokiego C.  W 27. minucie Dhia Zarraa przechyla szalę na korzyść swojej drużyny. Markneto nie pozostawało dłużne, bo chwilę później riposty udzielił Jakub Kaczmarczyk. Zacięty bój coraz bardziej zaczął dostarczać nam piłkarskich emocji. Punktem kulminacyjnym było trafienie Chijioke Donald Uhoha w 33. minucie, która przywróciło prowadzenie liderowi. W 42. minucie Bakhromjon Sobirjonov wykazał się świetnym przeglądem pola zamieniając podanie kolegi na jakże ważnego gola. W 49. minucie Hermassi rozwiewa wszelkie wątpliwości, kto podczas tej bitwy zejdzie z murawy z tarczą na ręku. Intensywny pojedynek zakończył się siódmym triumfem Club Ju dzielnie pędzącego po drugoligową koronę. Markneto Scousers II pomimo walecznej postawy na ósmym stanowisku.

Pijani Powietrzem – Bonito Murcki  1:0 (0:0)

Wszystkie spotkania 16. kolejki 2 ligi obfitowały w liczne bramki, jedynie podczas starcia Pijanych Powietrzem z Bonito Murcki kibice nie mieli zbytnio powodów do celebrowania goli swoich drużyn. Za to mogliśmy być świadkami niesamowitego pojedynku, w którym najważniejszą formacją po obu stronach była linia obrony. Pierwsza bezbramkowa połowa nie przyniosła rozstrzygnięcia, co tylko spotęgowało emocje w dalszych losach tej konfrontacji. Gdy w 26. minucie Wojciech Wolny dał prowadzenie gospodarzom, nikt się wówczas nie spodziewał, że stanie się ojcem sukcesu Pijanych Powietrzem. Świetne interwencje Pawła Świętka niejednokrotnie ratowały jego zespół przed utratą bramki, do czego też dążyli rywale z Murcek. Pomimo wielu okazji nie potrafili doprowadzić do remisu wobec czego skromny, ale jakże ważny triumf podrzuca Pijanych Powietrzem na trzeci schodek podium.

Góral-Trans – FC Eagles  4:4 (1:2)

W meczu na szczycie 16. kolejki prawdziwy bój o punkty stoczyli z „Orłami” zawodnicy Góral-Trans. Na przerwę w lepszych nastrojach schodzili FC Eagles, którzy jako pierwsi otworzyli wynik spotkania. W 10. minucie na listę strzelców wpisał się Daniel Sosgórnik. Cztery minuty odpowiedzi udzielił Konrad Karolewski doprowadzając do remisu. Tuż przed gwizdkiem kończącym część spotkania Daniel Kędziora przywrócił przewagę „Orłom”. Druga odsłona niczym nie ustępowała poprzedniczce, a więc kibice nie mogli narzekać na nudę. Goście bez żadnych skrupułów powiększyli swoją przewagę dzięki bramce Daniela Stefańskiego w 28. minucie. „Górale” rzucili się do odrabiania strat i ofensywne nastawienie zaczęło przynosić zasiane owoce. W 37. minucie Bartosz Niebisz przywrócił kolegom nadzieje na uratowanie wyniku. W 40. minucie Damian Beczek powiększa przewagę coraz bardziej przybliżając FC Eagles do drzwi zwycięstwa. Nie mający nic do stracenia gospodarze rzucili karty na stół i z determinacją ruszyli w pole karne rywala. W 42. minucie Marek Serafin zmniejszył dzielący zespoły przepaść, a minutę później Karolewski stał się bohaterem „Górali” rzutem na taśmę pieczętując cenny punkt. Znakomity comeback w reżyserii Góral-Trans umacnia ich na drugiej lokacie, tymczasem FC Eagles na czwartym szczeblu ligowej drabiny. 

Young Boys – 4Partners Team  3:6 (2:4)

W ostatnim pojedynku Young Boys dzielnie walczyli o zwycięstwo z 4Partners Team. Motywację młodzieży było widać już na początku pierwszej połowy, gdy w 4. minucie Krzysztof Szyłejko dał prowadzenie swojej drużynie. Na reakcję ze strony gości nie musieliśmy długo czekać. W 5. minucie Jacek Juraszek doprowadził do wyrównania otwierając tym samym drogę do kolejnych bramek kolegom. I tak w jego ślady poszli Rafał Sosnowski oraz Szymon Stok podwyższając przewagę już po kwadransie gry, a w 20. minucie obecność na boisku ponownie zaakcentował Juraszek. Tuż przed przerwą na listę strzelców wpisał się Adrian Wieczorek, co tylko dało nadzieje Young Boys na sens dalszej walki. Po zmianie stron Szyłejko po raz drugi rozpoczął widowisko celnym uderzeniem przywracając „Czarnych” do gry. Jednakże tego wieczoru to goście byli skuteczniejsi, co zaowocowało finalnie sukcesem. Bohaterem ostatnich akcji był Ryszard Zając, który dubletem postawił kropkę nad „i” podrzucającą 4Partners Team na szóste miejsce.

2 Liga – 2023/2024

PozycjaKlubNastępny MeczMZRPBZBS+/-PKTSeria
1191405108624642
Z P Z Z
2191306101623939
Z Z Z Z
3191225114704438
R Z P Z
419104577522534
R Z Z P
519102792623032
P Z Z Z
61910278478632
Z R Z Z
7199286758929
Z P P Z
8198387581-627
R Z P P
91972105056-621
P R Z P
1019401551104-5312
P P P P
1119131543104-616
R P P P
1281072891-633
P P P P

Mistrz 2 Ligi 2023/2024 Awans na Mistrzostwa Śląska 2024

Awans na Mistrzostwa Śląska 2024

Spadek do 2 ligi

Terminarz 2liga

.

2 LIGA: 4Partners Team górą nad Pijanymi Powietrzem. FC Eagles wracają na podium

Club Ju Internationals oraz Góral-Trans kontynuują znakomitą passę. 4Partners Team odzyskują formę i wracają z comebackiem kradnąc punkty Pijanym Powietrzem. Wpadkę rywala wykorzystują FC Eagles, dzięki czemu notują awans na trzeci schodek podium. Ponadto gładkie wygrane zgarniają Bonito Murcki oraz Aristocrats Saint-Germain. 15. kolejka dokonała małych roszad, co tylko czyni drugoligowe podwórko jeszcze ciekawszym.

LGT Squad – Góral-Trans  0:9 (0:3)

Marzec nie był szczęśliwym miesiącem dla drużyny LGT Squad. Cztery porażki z rzędu nie tylko zrzuciły młody zespół z podium, ale stopniowo ściągają go w dół tabeli. Obecnie siódma lokata z czteropunktową stratą do trzeciego miejsca jeszcze nie jest powodem do zbytnich zmartwień, ale trzeba zachować ostrożność. Alarmującym sygnałem powinna być dość bolesna przegrana z Góral-Trans zakończona wynikiem 9:0. „Górale” całkowicie przejęli plac gry ograniczając gospodarzy do stwarzania sytuacji zagrażających utraty bramki. Najbardziej aktywny w tym dniu był Bartosz Niebisz, strzelec trzech bramek i autor jednej asysty. Z dubletem występ zakończył Błażej Jas. Góral-Trans na fotelu wicelidera pewnie gonią Club Ju Internationals.

Young Boys – Club Ju Internationals  2:4 (1:3)

Niemały problem liderowi tabeli sprawili podczas niedzielnego pojedynku Young Boys. Szybko zdobyte prowadzenie po golu Dawida Sikory w 3. minucie niewątpliwie zaskoczyło Club Ju Internationals. Zachowanie zimnej krwi oraz rozsądne budowanie ataków pozycyjnych okazało się kluczem do zwycięstwa. W 12. minucie Mohammed Aymen Tair przywrócił meczową równowagę, by w ślady kolegi poszli Dhia Zarraa w 17. oraz Chijioke Donald Uhoh w 20. minucie. Po zmianie stron gospodarze wybudzili się z letargu odrabiając straty. W 33. minucie Adrian Wieczorek zmniejszył dzielący zespoły dystans, lecz chwilę później śmiały występek rywala skarcił drugim golem Aymen Tair. Goście utrzymali prowadzenie do końca regulaminowego czasu gry, dzięki czemu mogli odhaczyć kolejny komplet punktów umacniający ich na szczycie 2 Ligi.

FC Eagles – Markneto Scousers II  2:2 (1:1)

Jedyny remis podczas 15. kolejki drugoligowych zawodów. Pragnące wzbić się na najwyższe partie tabeli „Orły” musiały stoczyć walkę z Markneto Scousers II, które punktów za darmo nie chciało oddawać. Już w 7. minucie po podaniu Tomasza Puśledzkiego Dawid Mateja dał prowadzenie „Scousersom”. Wyrównanie padło dość szybko, bo dwie minuty później do siatki trafił Jakub Pustelnik. Rezultat utrzymał się do przerwy, a po niej zaciekłego spotkania był ciąg dalszy. Tym razem FC Eagles pierwsze wyszło ze strzelecką inicjatywą wieńcząc składną akcję bramką Kamila Januszka w 36. minucie. Markneto potrzebowało czterech minut, by za sprawą asysty Puśledzkiego i celnego uderzenia Kamila Cholewy odzyskać korzystny wynik. Więcej bramek tego meczu nie zobaczyliśmy. FC Eagles wrócili na trzeci stopień podium kosztem Pijanych Powietrzem, Markneto Scousers II na piątej lokacie.

4Partners Team – Pijani Powietrzem  4:2 (0:1)

Mający za sobą dobrą passę Pijani Powietrzem z pewnością nie tak wyobrażali sobie zakończenia marcowej kampanii. Konfrontacja z 4Partners Team od pierwszych minut cechowała się walką w każdym segmencie boiska. Mimo to goście w 9. minucie wyszli na prowadzenie po golu Wojciecha Wolnego i dowieźli je do przerwy. Druga połowa należała już od 4Partners, którzy już na wstępie zaakcentowali swoją zwartość i gotowość do boju. Bramka Kamila Menkiela pozwoliła ustabilizować szyk gospodarzy i nabrać głębokiego oddechu przed resztą spotkania. Po licznych próbach w końcu mogliśmy obejrzeć kolejnego gola. W 40. minucie Kamil Skoczyk przywrócił optymizm na twarzach kolegów. Lecz 4Partners Team nie zamierzali składać broni. Stawiając wszystko na jedną kartę postanowili zaatakować z rozmachem i zamierzony cel udało się osiągnąć z nawiązką. W ciągu trzech minut – w 41., 43. i 44. – Szymon Stok, Jacek Juraszek oraz Rafał Sosnowski diametralnie odwrócili losy pojedynku o 180 stopni pieczętując rzutem na taśmę niezwykle istotny triumf. Porażka kosztowała gości opuszczenia podium i zejścia piętro niżej, na czwarte stanowisko.

Bonito Murcki – The Whites Siemianowice  14:4 (4:2)

Bonito Murcki w niedzielne popołudnie urządziło sobie prawdziwy festiwal strzelecki gromiąc The Whites Siemianowice. Gospodarze zwycięstwo zawdzięczają duetowi Artur Balicki – Kamil Rekowski. Balicki skompletował podwójnego hat-tricka, z kolei Rekowski zwieńczył występ czterema bramkami i trzema asystami. W pierwszej połowie rywale odważnie stawiali opór faworytowi spotkania, lecz po przerwie ekipa z Murcek wrzuciła piąty bieg i dyktując tempo spotkania nie oszczędzała zespołu z Siemianowic. Grad goli i pewne trzy punkty pozwoliły Bonito odbić się od strefy spadkowej.

Aristocrats Saint-Germain – Golden Lions  5:0 (1:0)

Po trzech porażkach z rzędu “Arystokraci” w końcu zgarnęli pierwszy w rundzie wiosennej komplet punktów. Terminarz 15. kolejki postawił na ich drodze Golden Lions, które do przerwy spisywało się naprawdę dobrze. Tylko jedna stracona bramka w 6. minucie autorstwa Damiana Hory ciągle pozostawiała gości w grze. Lecz w drugiej połowie ASG popisało się większą skutecznością i lepiej zorganizowaną obroną, co przełożyło się na ostateczny pięciobramkowy triumf. Na listę strzelców ponownie wpisał się Hora, jedno trafienie dołożył Krzysztof Molendowski, natomiast występ zwieńczył dubletem Dawid Matusiak. Aristocrats Saint-Germain po miesiącu zmagań w środku tabeli, na szóstym miejscu. Golden Lions na przedostatniej lokacie.  

2 Liga – 2023/2024

PozycjaKlubNastępny MeczMZRPBZBS+/-PKTSeria
1191405108624642
Z P Z Z
2191306101623939
Z Z Z Z
3191225114704438
R Z P Z
419104577522534
R Z Z P
519102792623032
P Z Z Z
61910278478632
Z R Z Z
7199286758929
Z P P Z
8198387581-627
R Z P P
91972105056-621
P R Z P
1019401551104-5312
P P P P
1119131543104-616
R P P P
1281072891-633
P P P P

Mistrz 2 Ligi 2023/2024 Awans na Mistrzostwa Śląska 2024

Awans na Mistrzostwa Śląska 2024

Spadek do 2 ligi

Terminarz 2liga

.

2 LIGA: Club Ju Internationals zrzucają FC Eagles z ligowego podium. Zasłużony awans Pijanych Powietrzem

W hicie 14. kolejki po emocjonującym widowisku Club Ju Internationals zmusza „Orły” do opuszczenia podium. Na fotel wicelidera zuchwale wskakuje Góral-Trans, z kolei świetna forma Pijanych Powietrzem nagradza ich awansem na trzecią lokatę. Prawdziwa wymiana ciosów pełna zwrotów akcji towarzyszyła pojedynkowi The Whites Siemianowice z 4Partners Team finalnie zakończonym triumfem 4Partners. Ponadto skok wzwyż zanotowało Bonito Murcki oraz Markneto Scousers II.

Golden Lions – Bonito Murcki  1:3 (1:2)

W zeszłą niedzielę przed Bonito Murcki pojawiła się szansa na opuszczenie czerwonej strefy i gracze z Murcek jej nie zmarnowali. Pokonanie przedostatnich w tabeli Golden Lions nie należało do łatwych misji, ale ostatecznie została zakończona pomyślnie. Goście do 23. minuty prowadzili po bramkach Kamila Rekowskiego i Artura Balickiego. „Goldeni” gola kontaktowego zdobyli tuż przed przerwą. Rekowski podwyższył przewagę na początku drugiej transzy i był to ostatni strzelecki akcent tego spotkania. Bonito, pomimo walecznej postawy Golden Lions, szczęśliwie dowiozło prowadzenie do końca regulaminowego czasu gry, wobec czego zostało nagrodzone skokiem na wyższy szczebel ligowej drabiny.

Góral-Trans – Aristocrats Saint-Germain  7:2 (1:2)

Beniamin Sobkiewicz wraz z Patrykiem Kalinowskim poprowadzili „Górali” do pokaźnego triumfu nad „Arystokratami”. Co ciekawe to goście schodzili na przerwę ze skromnym prowadzeniem, po tym jak na bramkę Sobkiewicza z 2. minuty odpowiedzieli w późniejszym czasie Paweł Szyga oraz Błażej Siemionek. Lecz w drugiej połowie ASG nie istniało pozwalając odebrać sobie przewagę i co gorsze doznać bolesnej klęski. Cztery gole Sobkiewicza, dublet Kalinowskiego, a także jedno trafienie Jakuba Włoska zakończyły tą dobrze zapowiadającą się potyczkę. Góral-Trans wskoczyli przebojem na drugą lokatę tracąc dwa punkty do lidera, Aristocrats Saint-Germain zostało zmuszone zejść na siódmy schodek.

Markneto Scousers II – LGT Squad  10:2 (7:1)

LGT Squad nie może zaliczyć rundy wiosennej do udanej, bowiem od trzech tygodni nie potrafi odnieść zwycięstwa. Markneto Scousers II wydawałoby się być rywalem w zasięgu wyżej notowanych gości, lecz boiskowa rzeczywistość okazała się zbyt brutalna. „Scousersi” rozpoczęli spotkanie z wysokiego C wręcz nokautując młodzież już w pierwszej połowie. Sześciobramkowa strata do gospodarzy z pewnością musiała negatywnie wpłynąć na morale przyjezdnych. Niemniej jednak podjęli walkę, dzięki czemu druga transza była mniej bolesna tracąc tylko trzy gole. Najbardziej aktywnymi zawodnikami „Czerwono-żółtych” byli: Kacper Strzelecki z dwoma bramkami i czterema asystami na koncie oraz z hat-trickiem i dwoma asystami Kamil Cholewa. Ponadto dublet do puli dorzucił Kacper Majewski, identycznym dorobkiem po drugiej stronie barykady mógł się poszczycić Aleksander Kordek. LGT Squad z trzema przegranymi zeszli na piątą lokatę, Markneto Scousers II oczko niżej z jednym punktem straty.

Young Boys – Pijani Powietrzem  3:15 (3:8)

Wiosenna runda sprzyja Pijanym Powietrzem, którzy pewnie odhaczają poszczególne kolejki kontynuując znakomitą passę zwycięstw. Tym razem pod ostrze PP trafili Young Boys, którzy zbyt wiele do powiedzenia w tym spotkaniu nie mieli. I choć to oni objęli zaskakujące trzybramkowe prowadzenie już po ośmiu minutach wydarzenia, to ostatecznie goście całkowicie zdominowali obydwie połowy kontrolując przebieg gry i zachwycając widzów swoją wysoką skutecznością. Zawodnikiem meczu został niezastąpiony kapitan zespołu, Arkadiusz Bywalec, zdobywca sześciu bramek i czterech asyst. Po hat-tricku podzieli się Kamil Wojtyłowicz oraz Wojciech Wolny, dwa gole odnotował Tomasz Jaworski. Pijani Powierzem szturmem wtargnęli na ligowe podium plasując się na trzecim schodku, natomiast Young Boys zostali zmuszeni uznać kapitulację, która zrzuciła ich do strefy spadkowej.

The Whites Siemianowice – 4Partners Team  5:6 (1:2)

Drugoligowy terminarz zostawił na deser dwa okraszone wielkimi emocjami widowiska. W pierwszym z nich The Whites Siemianowice podejmowali 4Partners Team. Wyrównana walka widoczna była już po pierwszym gwizdku sędziego. Już w 2. minucie gospodarze objęli prowadzenie po golu Tomasza Golasowskiego. Przewagę utrzymali do 18. minuty, w której to Marcin Rygol doprowadził do wyrównania. W 23. minucie Marcin Siekiera przechylił szalę, dzięki czemu z przegranej pozycji to goście zamknęli optymistycznie pierwszą część meczu. W 33. minucie Ryszard Zając podwyższył przewagę, minutę później zminimalizował ją swoim drugim trafieniem Golasowski. Idąc za ciosem w 39. minucie Patryk Radecki oddalił zagrożenie, lecz Piotr Drzyzga i The Whites nie powiedzieli ostatniego słowa. Radecki w 41. minucie ponownie skierował piłkę do siatki, po dwóch minutach ten wyczyn powtórzył Rafał Sosnowski. Będący coraz bliżej triumfu goście odliczali z niecierpliwością czas do ostatniego gwizdka sędziego, lecz ten zdążył jeszcze dwukrotnie sięgnąć do notesu wpisując bramki Tomasza Szafarczyka i Dominika Jarzębowskiego. Jednakże zabrakło niewiele, by gospodarze mogli doprowadzić do remisu. Pozostawili na murawie serce i charakter, lecz pierwszy w tej rundzie komplet punktów trafił w ręce będących na ósmej pozycji 4Partners Team.

Club Ju Internationals – FC Eagles  4:3 (1:0)

W ostatniej bitwie los skrzyżował drogi lidera z wiceliderem. Zarówno Club Ju Internationals, jak i FC Eagles w świetnym stylu rozpoczęli wiosenne rozgrywki, toteż rywalizacja między nimi od pierwszych minut budziła wielkie emocje. Gol inaugurujący hitowe starcie padł po kwadransie gry, po którym na listę strzelców trafił Chijioke Donald Uhoh. Był to jedyny strzelecki akcent w tej części meczu. Najlepsze miało dopiero nadejść. Po zmianie stron żadna z ekip nie zamierzała odkładać nogi, twarda walka o piłkę toczyła się w każdym sektorze boiska. W 38. minucie głód bramek zaspokoił Daniel Kędziora odblokowując tym samym strzelecką maszynę. Club Ju błyskawicznie odrobił utraconą przewagę golami Wisdoma Oghenetegi i Bakhromjona Sobirjonova. Kędziora nie dawał za wygraną pokonując w 43. minucie po raz drugi golkipera gospodarzy. Oghenetega wraz z Sobirjonovem stworzyli dwójkową akcję w 48. minucie przybliżając się do wygranej i umocnienia na pozycji lidera. „Orły” dzielnie walczyły do samego końca, jednakże trafienie Piotra Oracza w 49. minucie tylko zmniejszyło rozmiar porażki wyrzucającej ich boleśnie poza podium.

2 Liga – 2023/2024

PozycjaKlubNastępny MeczMZRPBZBS+/-PKTSeria
1191405108624642
Z P Z Z
2191306101623939
Z Z Z Z
3191225114704438
R Z P Z
419104577522534
R Z Z P
519102792623032
P Z Z Z
61910278478632
Z R Z Z
7199286758929
Z P P Z
8198387581-627
R Z P P
91972105056-621
P R Z P
1019401551104-5312
P P P P
1119131543104-616
R P P P
1281072891-633
P P P P

Mistrz 2 Ligi 2023/2024 Awans na Mistrzostwa Śląska 2024

Awans na Mistrzostwa Śląska 2024

Spadek do 2 ligi

Terminarz 2liga

.

2 LIGA: FC Eagles konsekwentnie zgarniają trzy punkty. Świetny powrót do gry 4Partners Team

Pijani Powietrzem oraz Góral-Trans podczas 13. kolejki nie musieli obawiać się o swoją pozycję. Gładkie zwycięstwa zapewniły tym drużynom komplet punktów. Cenne oczka uratował 4Partners Team, z kolei FC Eagles nadal na wysokiej fali odhaczają kolejnych rywali. W hicie na szczycie tabeli Club Ju Internationals rywalizował z LGT Squad i po wygranym pojedynku zrzucił przeciwnika poza podium.

LGT Squad – Club Ju Internationals  2:7 (0:3)

Club Ju Internationals nie zamierzają zatrzymywać się w pogoni po koronę. W meczu na szczycie odesłali z kwitkiem LGT Squad komplikując sytuację rywala. Kluczowa była pierwsza połowa, podczas której Club Ju zyskał trzybramkową przewagę po dwóch golach Chijioke Donald Uhoha i jednym trafieniu Hichema Benhalima. Druga połowa to kontynuacja ataków obcokrajowców. W 31. minucie Benhalim popisał się drugą meczową asystą, tym razem adresowaną do Wisdoma Oghenetega. W 32. minucie do gry włączyli się gospodarze. Gol Oskara Czecha jedynie na chwilę przerwał strzelecką kanonadę Club Ju. W 33. i 35. minucie Uhoh powiększył bramkowy dorobek dwukrotnie wykorzystując podania Bakhromjona Sobirjonova. W 36. minucie Czech ponownie naprzykrzył się gościom mając swój udział przy bramce Bartłomieja Wencla. Jednakże na tym zakończyły się próby LGT, a kropkę nad „i” zwieńczającej zwycięskiego dzieła postawił w 47. minucie Mohammed Aymen Tair. Club Ju Internationals na czele tabeli, LGT Squad zostało zmuszone opuścić podium i zejść na piąty szczebel ligowej drabiny.

Pijani Powietrzem – The Whites Siemianowice  12:1 (5:1)

Pijani Powietrzem szybko mogą zapomnieć o minionym weekendzie, podczas którego zdewastowali defensywę The Whites Siemianowice. Głównym katem rywali był kapitan zespołu, Arkadiusz Bywalec, schodzący z murawy z sześcioma bramkami i jedną asystą. Gospodarze pod jego wodzą dyktowali warunki gry mądrze kontrolując tempo spotkania. Wysoka skuteczność pomogła objąć szybkie prowadzenie, które bez problemów zostało dowiezione już do końca i w efekcie umożliwiło awans na czwartą lokatę. Obok Bywalca najaktywniejszymi zawodnikami z dubletem i dwoma asystami na koncie byli: Tomasz Jaworski oraz Kamil Wojtyłowicz. Gości jedynie było stać na trafienie honorowe autorstwa Oskara Radzakowskiego.

Bonito Murcki – Góral-Trans  1:5 (0:0)

Jedna jaskółka wiosny nie czyni, o czym mogli w niedzielę przekonać się zawodnicy Bonito Murcki ulegając Góral-Trans. Po otwarciu rundy wiosennej gospodarze pewnie podeszli do rywalizacji z „Góralami”. Pierwsza bezbramkowa połowa ciągle pozostawiała otwarty wynik. Ten tuż po przerwie otworzyli goście po bramkach Wojciecha Langera i Bartosza Niebisza. Taki obrót sprawy zmusił Bonito do odrabiania strat. W 34. minucie Sebastian Kaźmierczak przywrócił ekipie z Murcek nadzieje na podjęcie walki. Lecz tego dnia to przyjezdnym dopisywało szczęście i wysoka forma. Końcówka spotkania należała zdecydowanie do nich. Gole Patryka Kalinowskiego, Błażeja Jasa i zwieńczające dwie asysty trafienie Kamila Sławika postawiły mocnym akcentem kropkę nad „i”. Góral-Trans wskakują na najniższe miejsce podium, Bonito ciągle w czerwonej strefie okupuje dolną partię tabeli.

Young Boys – FC Eagles  2:3 (0:1)

Nowy wicelider drugoligowego podwórka obecnie notuje świetną formę. Po trzech zwycięstwach z rzędu i udanym starcie w rundę wiosenną „Orły” nabrały pewności siebie, a niedzielne starcie z zajmującymi dolne sektory tabeli Young Boys miało być tylko formalnością. Szybko objęte prowadzenie po golu Daniela Kędziory w 4. minucie potwierdzało aspiracje gości. Lecz młodzież z Siemianowic stawiła opór, którego rywale się nie spodziewali. Skromna jednobramkowa zaliczka została utrzymana do przerwy, a po niej o kolejne bramki wcale nie było tak łatwo. Co więcej w 40. minucie to gospodarze mogli cieszyć się z gola dającego wyrównanie po uderzeniu Krzysztofa Szyłejko. Potrzebna była mobilizacja i na odpowiedź ze strony FC Eagles nie musieliśmy długo czekać. W 46. minucie Daniel Sosgórnik przechylił szalę na korzyść swojej drużyny, po czym minutę później Jakub Pustelnik powiększył zgromadzoną przewagę. Young Boys nie zamierzali łatwo się poddawać, walcząc do ostatnich minut spotkania. Jednakże bramka Adriana Wieczorka jedynie zminimalizowała rozmiar porażki i na szczęście dla gości zagrożenia nie wywołała. „Orły” odniosły czwarty triumf z rzędu, dzięki czemu mogą szybować na szczycie tabeli. Young Boys tuż nad strefą spadkową.

Aristocrats Saint-Germain – Markneto Scousers II  3:5 (1:4)

Falstart “Arystokratów” w rundzie wiosennej oddala od podium, które było jeszcze w ich zasięgu na początku sezonu. Oczywiście nic nie jest stracone, bowiem ASG ciągle ma szansę znaleźć się w gronie potencjalnych kandydatów do medali. Po niedzielnej rywalizacji z Markneto Scousers II gospodarze nie zdołali uniknąć błędów prowadzących finalnie do porażki. Świetne wejście w mecz już w 4. minucie po strzale Wojciecha Biskupa napawało optymizmem. Ten znikał z twarzy „Arystokratów” po tym, jak goście zaczęli popisywać się skutecznością. Bramka Szymona Widurskiego w 13. minucie wyrównała stan pojedynku. W 19. minucie Damian Strójwąs odwrócił losy wydarzenia, po czym Henryk Szymański dubletem zamknął pierwszą część gry. ASG zmieniło strategię po zmianie stron. W 31. minucie Krzysztof Molendowski zmniejszył dzielący rywali dystans, lecz długo tym stanem meczu się nie pocieszył. W 38. minucie Dawid Griksa powiększa przewagę Markneto. ASG walczyło z uciekającym czasem i gdy powoli musiało godzić się z porażką, w 49. minucie na otarcie łez gola zdobył Daniel Wąsiewicz. Pomimo porażki Aristocrats Saint-Germain nadal nad swoim oprawcą, na szóstej lokacie. Markneto Scousers II oczko niżej.

4Partners Team – Golden Lions  5:5 (2:4)

Bliskie sprawienia niespodzianki byli Golden Lions pokonując 4Partners Team. Przynajmniej takie można było odnieść wrażenie po pierwszej połowie zakończonej prowadzenie gości. Ci już po kwadransie gry celebrowali trzybramkowe prowadzenie po bramkach Tomasz Gila, Dawida Poczwardowskiego i Tomasza Jężaka. Sprawę we własne ręce, w odpowiedzi na zaistniałe sytuacje, postanowił wziąć Marcin Siekiera strzelając dwa gole w ciągu pięciu minut. Tuż przed końcem pierwszej części gry jeszcze Krystian Ćwikliński zdołał podnieść pułap umożliwiający złapanie oddechu „Lwom”. 4Partners ani myśleli oddawać meczu bez walki. W 34. minucie Janusz Szewczyk zmniejsza przewagę gości, ale ci również lecą z wiatrem i ani myślą ustępować. W 36. minucie Paweł Szczepanik pozwala odetchnąć kolegom trzymając cenne oczka w garści. Niemniej jednak wytrwałość i charakter można było przypisać gospodarzom  za konsekwencję w działaniu. Najpierw w 37. minucie Marcin Rygol przywrócił nadzieje zespołowi, by w 44. minucie Siekiera – po raz trzeci – uratował w niezwykłym stylu istotny punkt.

2 Liga – 2023/2024

PozycjaKlubNastępny MeczMZRPBZBS+/-PKTSeria
1191405108624642
Z P Z Z
2191306101623939
Z Z Z Z
3191225114704438
R Z P Z
419104577522534
R Z Z P
519102792623032
P Z Z Z
61910278478632
Z R Z Z
7199286758929
Z P P Z
8198387581-627
R Z P P
91972105056-621
P R Z P
1019401551104-5312
P P P P
1119131543104-616
R P P P
1281072891-633
P P P P

Mistrz 2 Ligi 2023/2024 Awans na Mistrzostwa Śląska 2024

Awans na Mistrzostwa Śląska 2024

Spadek do 2 ligi

Terminarz 2liga

.

2 LIGA: Powrót na ligowe boiska. Runda wiosenna 2023/2024 KLS otwarta

Po zimowej przerwie wypełnionej halowymi rozgrywkami powróciliśmy na boiska katowickiego „Hetmana”, by rozpocząć rundę wiosenną sezonu 2023/2024. Od marca do maja zawodnicy każdej z lig powalczą o podium i związane z nim nagrody. Wchodzimy w decydującą fazę, która z upływem czasu zweryfikuje finalny układ tabel poszczególnych szczebli w strukturach Katowickiej Ligi Szóstek. Zapowiada się okres wielkich emocji i sporej dawki piłkarskich wrażeń.

Na czele tabeli z pewnymi wygranymi uplasowali się Club Ju Internationals oraz FC Eagles. Ważne punkty na wstępie skompletowali Pijani Powietrzem, Góral-Trans i Bonito Murcki, ponadto z przytupem w nowe rozgrywki weszli The Whites Siemianowice.

Young Boys – The Whites Siemianowice  2:4 (1:2)

Drugoligowe zawody otworzyliśmy derbowym starciem drużyn z Siemianowic. Doświadczeni Young Boys skrzyżowali miecze z debiutującymi w katowickich rozgrywkach The Whites Siemianowice. Goście wyszli na murawę pełni zaangażowania i choć stracili szybko bramkę, to pierwszą połowę zdołali przechylić na swoją szalę. Po przerwie zaciętego futbolu był ciąg dalszy. The Whites konsekwentnie pilnowali każdej strefy boiska szukając w międzyczasie dogodnej okazji na bramkę. Dublet Piotra Drzyzgi oraz trafienia Tomasza Golasowskiego i Oskara Razakowskiego w ostateczności dały triumf nowicjuszom. Young Boys nie zdołali naprawić popełnionych błędów, wobec czego musieli uznać wyższość konkurenta.

Club Ju Internationals – Aristocrats Saint-Germain  6:2 (2:2)

Club Ju Internationals kontynuuje udaną passę rozpoczętą tuż przed końcem rundy jesiennej. Jednakże w niedzielnym spotkaniu przeciwko „Arystokratom” pierwsza połowa nie wskazywała na to, że ten mecz zakończy się triumfem gospodarzy. Tym bardziej że to ASG po dziesięciu minutach i bramkach Michała Nowaka oraz Szymona Matuszczaka wyszło na prowadzenie. „Międzynarodowcy” odetchnęli z ulgą, gdy w 12. minucie trafienie kontaktowe zdobył Mohammed Aymen Tair. Wyrównanie padło w 21. minucie po celnym uderzeniu Hichema Benhalima. Na drugą transzę Club Ju wyszedł z ofensywnym nastawieniem, czego mogliśmy być świadkami w upływających kolejno minutach. Dwie bramki Wisdoma Oghenetegi oraz gole Dhia Zarraa i Bakhromjona Sobirjonova całkowicie pozbawiły ASG nadziei na wywalczenie korzystnego rezultatu. Brak pomysłu na grę sprawił, że Aristocrats Saint-Germain zostali zmuszeni opuścić piąte stanowisko na rzecz Pijanych Powietrzem. Club Ju Internationals z punktem przewagi na pozostałymi miejscami podium przoduje na czele tabeli.

FC Eagles – LGT Squad  4:1 (3:1)

W świetnej formie wiosnę otworzyły „Orły” pokonując LGT Sqaud w starciu na szczycie tabeli. Gospodarze już w 4. minucie sprawili sobie prezent dzięki bramce Daniela Kędziory. W 8. minucie Oskar Czech wyrównał wynik, który chwilę potem skwitował Daniel Sosgórnik. FC Eagles potrzebowali kwadransa, by w pierwszej połowie, celnym strzałem Kamila Januszka, objąć bezpieczną zaliczkę przed przerwą. Po niej ponownie Kędziora popisał się skutecznością podwyższając cenną przewagę. Taki stan meczu utrzymał się do końca regulaminowego czasy gry. Goście szukali dogodnych okazji, ale tego dnia „Orły” wzniosły się wysoko i nie pozwoliły sobie odebrać ważnego zwycięstwa. Zatem drugie miejsce obsadzone, a oczko niżej z identyczną ilością punktów zawodnicy z LGT Squad.

Markneto Scousers II – Bonito Murcki  0:3 (0:1)

Po licznych niepowodzeniach i słabej rundzie jesiennej Bonito Murcki pewnym krokiem uderza w drzwi wiosennych rozgrywek kradnąc punkty Markneto Scousers II. Ekipa z Murcek już w 4. minucie wydała sygnał do boju po bramce Sebastiana Kaźmierczaka. Był to ostatni w tej części meczu wydźwięk kończący się skromnym prowadzeniem. Solidna linia obronna obydwu zespołów podniosła poziom potyczki, dzięki czemu rywalizacja z biegiem czasu stawała się coraz bardziej interesująca. W 31. minucie Kamil Rekowski na chwilę przerwał ciszę precyzyjnym uderzeniem. Scousers II stwarzali wiele sytuacji, lecz piłka nie chciała wejść do siatki. Gola stawiającego wyraźną kropkę nad „i” w 47. minucie postawił Artur Balicki dając swojemu Bonito długo wyczekiwane punkty.

Golden Lions – Pijani Powietrzem  1:5 (0:2)

Hat-trick Arkadiusza Bywalca stał się główną ozdobą spotkania Pijanych Powietrzem z Golden Lions. Zdobywcy brązowego medalu podczas halowych zawodów zdołali zdominować pierwszą połowę zabierając do kieszeni dwubramkową zaliczkę. Po zmianie stron kontynuowali ofensywne ataki powiększając bramkowy dorobek. Gospodarze nie potrafili zatrzymać rywala, sami też nie mieli szczęścia pod jego bramką, jednakże w 42. minucie Marek Gnatiuk zdołał golem kontaktowym zmniejszyć rozmiar porażki. Zgromadzony komplet umożliwił Pijanym Powietrzem awans na piątą pozycję.

Góral-Trans – 4Partners Team  10:5 (3:3)

W najbardziej rozstrzelanym pojedynku drugoligowego podwórka Góral-Trans rywalizował o punkty z 4Partners Team. Dla obydwu drużyn jesień zakończyła się przegranymi meczami, dlatego teraz każda ze stron miała motywację, by rundę wiosenną rozpocząć od wygranego akcentu. Bitwa od pierwszego gwizdka sędziego zapowiadała się na niezłą jatkę. Wymiana ciosów rozpoczęła się w 8. minucie po strzale Tomasza Maciasia. Dwóch minut potrzebował Konrad Karolewski, by przywrócić początkowy stan meczu. To nie wystarczyło, bo innego zdania byli goście, a właściwie w 14. minucie Ryszard Zając. Góral-Trans wypracował sobie dogodne sytuacje w 17. i 22. minucie. Wówczas Mateusz Góralczyk i Patryk Kalinowski odwrócili losy spotkania. Tuż przed przerwą do remisu zdołał doprowadzić Krzysztof Hajduczek, dzięki czemu po zmianie stron mogliśmy oglądać to wydarzenie od nowa. Lecz druga odsłona zdecydowanie należała do gospodarzy, którzy nie zamierzali pobłażać przeciwnikowi. Karolewski do puli dołożył jeszcze trzy trafienia stając się tym samym głównym autorem późniejszego triumfu. 4Partners Team w tej części został nieco uśpiony pozwalając wykazać się Góralom. Pierwszy weekend okazał się łaskawy dla Góral-Trans otwierając im drzwi do podium.

2 Liga – 2023/2024

PozycjaKlubNastępny MeczMZRPBZBS+/-PKTSeria
1191405108624642
Z P Z Z
2191306101623939
Z Z Z Z
3191225114704438
R Z P Z
419104577522534
R Z Z P
519102792623032
P Z Z Z
61910278478632
Z R Z Z
7199286758929
Z P P Z
8198387581-627
R Z P P
91972105056-621
P R Z P
1019401551104-5312
P P P P
1119131543104-616
R P P P
1281072891-633
P P P P

Mistrz 2 Ligi 2023/2024 Awans na Mistrzostwa Śląska 2024

Awans na Mistrzostwa Śląska 2024

Spadek do 2 ligi

Terminarz 2liga

.

2 LIGA: Koniec rundy jesiennej sezonu 2023/2024

Po trzech miesiącach zaciętej rywalizacji 2 Ligi w tle zimowej już pogody zamknęła pierwszą rundę sezonu 2023/2024. Drużyny w ciągu jedenastu kolejek zagwarantowały nam mnóstwo emocji dostarczając pojedynki na wysokim poziomie. Oczywiście nie zabrakło niespodzianek, czy sensacji, ale to tylko jeszcze bardziej podkreśliło urok katowickich rozgrywek. Nie inaczej było właśnie w tej ostatniej kolejce zwieńczającej jesień. Sensacyjnych roszad na szczycie nie brakowało. LGT Squad utrzymali w ręce koronę, na fotelu wicelidera usiadł Club Ju Internationals wyprzedzając FC Eagles i Aristocrats Saint-Germain. Z kolei w najbardziej dynamicznym i pełnym emocji starciu dwóch drużyn, które jeszcze niedawno znajdowały się na szczycie tabeli, Pijani Powietrzem pokonali Góral-Trans.

 

Club Ju Internationals – Bonito Murcki  8:2 (4:1)

Zawodnicy Club Ju Internationals od początku sezonu mierzyli w górną część tabeli i po małych wojażach finalnie rzutem na taśmę stanęli na drugim miejscu podium. Pokonanie Bonito Murcki okazało się być tylko formalnością w drodze do celu. Goście mieli dobry początek, lecz z biegiem czasu ich forma pozostawiała wiele do życzenia, wobec czego zamknęli jesień na przedostatnim miejscu. W niedzielnej potyczce nie potrafili znaleźć sposobu na obcokrajowców, a ci z kolei nie mieli litości deklasując rywala o obydwu połowach.  Najbardziej aktywnym zawodnikiem był Dhia Zarraa, który popisał się dwoma golami oraz czterema asystami. Dublet z asystą zaliczył także Bakhromjon Sobirjonov. Dla Bonito dwie honorowe bramki strzelił Artur Balicki. Warto też dodać, że 58 strzelonych goli uczyniło z Club Ju Internationals zespół z najlepszą ofensywą 2 Ligi.

Góral-Trans – Pijani Powietrzem  6:7 (3:3)

Najlepszy mecz ostatniej kolejki na drugoligowych boiskach. Góral-Trans podejmowali Pijanych Powietrzem i już po pierwszym gwizdku sędziego można było poczuć prawdziwie piłkarską atmosferę. Drużyny zdecydowanie postawiły na ofensywny futbol, co też przyniosło późniejszy festiwal strzelecki. Prowadzenie objęli goście w 3. minucie po golu Wojciecha Wolnego, któremu asystował Arkadiusz Bywalec. Na odpowiedź ze strony „Górali” nie musieliśmy długo czekać, bo w zaledwie cztery minuty Mateusz Góralczyk oraz Beniamin Sobkiewicz odwrócili losy spotkania. Pijani Powietrzem dopiero po kwadransie skutecznie zaatakowali rywala doprowadzając do remisu. Kamil Wojtyłowicz wykorzystał drugą asystę Bywalca zamieniając ją na bramkę. Minutę później zuchwałe zagranie przyjezdnych skwitował Błażej Jas. Pierwsza odsłona zakończyła się trzybramkowym remisem, do którego doprowadził tuż przed przerwą sam Bywalec. Po zmianie stron wymiany ciosów był ciąg dalszy, Kamil Sławik oraz Bywalec błyskawicznie podwyższyli remisowy rezultat dorzucając do puli kolejne gole. W 31. minucie drugie trafienie Sobkiewicza po raz kolejny wysunęło „Górali” na prowadzenie. Wówczas goście wrzucili piąty bieg dokonując całkowitego zwrotu akcji. Bywalec postanowił wziąć sprawę w swoje ręce i w 33. minucie doprowadził do wyrównania. W 36. minucie po jego podaniu Mateusz Simon podwyższył wynik, a sześć minut potem Tomasz Jaworski zwiększył przewagę. Gospodarze zaskoczeni przebiegiem sytuacji rzucili się do odrabiania strat, co znacznie spotęgowało dramaturgię tego widowiska. Uciekający nieubłaganie czas był przeciwko zawodnikom w niebiesko-białych koszulkach, a bramka Bartosza Niebisza w 45. minucie jedynie otarła „Góralom” łzy gorzkiej porażki. Góral-Trans jeszcze niedawno znajdowali się na szczycie tabeli, jednakże dwie ostatnie porażki zrzuciły zespół na piątą lokatę. W podobnej sytuacji byli Pijani Powietrzem, którzy również na początku sezonu pilnowali fotelu lidera. Kilka wpadek sprawiło, że ekipa Bywalca zaczęła spadać w dół ostatecznie zajmując szóstą lokatę.

Golden Lions – 1FC Katowice  4:1 (1:0)

Jedenastu kolejek potrzebowali Golden Lions, by na koniec rundy jesiennej móc skosztować smaku zwycięstwa. Nieraz bywało blisko, kilka spotkań na styku, aż w końcu nie mając nic do stracenia „Lwy” postawiły wszystko na jedną kartę i rozbiły 1FC Katowice. Pierwsza połowa była niezwykle wyrównana, goście stawili opór i dopiero w 18. minucie Damian Wiatr zdołał przechytrzyć defensywę katowiczan. Ci odpowiedzieli bardzo szybko zaraz po przerwie bramką, jaką strzelił Arkadiusz Kozioł. Lecz był to ostatni strzelecki akcent gości w tym wydaniu. Wiatr w 28. minucie przywrócił początkowy stan wyniku, a po nim dwukrotnie, po dwóch asystach Dawida Poczwardowskiego w 34. i 44. minucie, do siatki piłkę kierował Mateusz Orzechowski. Niby nic, a jednak pierwsze trzy punkty w sezonie mogą cieszyć. Tymczasem 1FC Katowice uplasowały się na ósmym stanowisku.

LGT Squad – Young Boys  5:2 (2:1)

Lider 2 Ligi, LGT Squad, podejmował znajdujących się w strefie spadkowej Young Boys. Jeśli gospodarze chcieli zachować mistrzowski tron, musieli dokonać formalności i spotkanie wygrać. Szybko strzelona bramka Igora Grzybka w 4. minucie napawała optymizmem, lecz trzy minuty później Adrian Wieczorek odrobił stratę. Young Boys nie przestraszyli się faworytów stawiając im solidny opór. Ciszę przerwał w 20. minucie Łukasz Wykrota dając prowadzenie LGT. W drugiej połowie Grzybek po kolejny dał o sobie znać przeciwnikowi podwyższając wynik. Nie minęło pięć minut, a Marek Mol zdobył czwartego dla gospodarzy gola. Młodzież z Siemianowic Śląskich szukała dogodnych okazji i ta nadarzyła się w 36. minucie po strzale Mateusza Treita. Bezpieczna przewaga coraz bardziej przybliżała LGT Squad do upragnionego zwycięstwa i w 49. minucie gwoździem do trumny gości była bramka Jacka Pawełczyka. LGT cel zrealizowało, dzięki czemu korona rundy jesiennej 2 Ligi należy do nich. Young Boys na miejscu dziesiątym.

Markneto Scousers II – 4Partners Team  5:2 (1:1)

Postawa Kacpra Strzeleckiego w ostatniej kolejce zapewniła zwycięstwo Markneto Scousers II nad 4Partners Team. Jego cztery bramki rozbiły defensywę gości, choć po pierwszej połowie mecz zakończył się jednobramkowym remisem. Kluczowym etapem spotkania było ostatnich dziesięć minut, po których gospodarze zdecydowanie przycisnęli 4Partners. Do bramkowej puli obok Strzeleckiego jedno trafienie w 40. minucie dołożył Damian Strójwąs. Obie ekipy uplasowały się w drugiej części drugoligowej drabiny, „Scousersi” zajęli siódmą pozycję, 4Partners Team mimo dobrego początku rundę zamykają na dziewiątym miejscu.

FC Eagles – Aristocrats Saint-Germain  2:1 (1:0)

Na deser zostawiliśmy starcie, które miało rozstrzygnąć, kto zasiądzie na najniższym stopniu podium. FC Eagles skonfrontowali się z Aristocrats Saint-Germain i praktycznie od pierwszego gwizdka sędziego zawodnicy ruszyli do żarliwego boju. Stawka spotkania była na tyle wielka, że każdy błąd mógł kosztować którąś z ekip utratę cennych punktów. Tych najbliżej byli po jedenastu minutach gospodarze, gdy Jakub Pustelnik wykorzystując asystę Andrzeja Dorsa dał prowadzenie „Orłom”. Do przerwy bramek już nie zobaczyliśmy, za to mogliśmy być świadkami dramaturgii w drugiej odsłonie. Na kolejne trafienie przyszło nam czekać do 38. minuty, wówczas sam Dors podwyższył wynik przybliżając swoich kolegów do triumfu. „Arystokraci” dwoili się i troili szukając jakiejkolwiek okazji na zmuszenie rywali do błędu, ale jedynie gol Marcina Kazimierczuka w 46. minucie zdołał zmniejszyć ostateczny rezultat. FC Eagles wygraną przypieczętowali sobie trzecie miejsce, zrzucając z niego na chwilę obecną ASG.

2 Liga – 2023/2024

PozycjaKlubNastępny MeczMZRPBZBS+/-PKTSeria
1191405108624642
Z P Z Z
2191306101623939
Z Z Z Z
3191225114704438
R Z P Z
419104577522534
R Z Z P
519102792623032
P Z Z Z
61910278478632
Z R Z Z
7199286758929
Z P P Z
8198387581-627
R Z P P
91972105056-621
P R Z P
1019401551104-5312
P P P P
1119131543104-616
R P P P
1281072891-633
P P P P

Mistrz 2 Ligi 2023/2024 Awans na Mistrzostwa Śląska 2024

Awans na Mistrzostwa Śląska 2024

Spadek do 2 ligi

Terminarz 2liga

.


KLASYFIKACJA STRZELECKA

Po rundzie jesiennej korona króla strzelców trafia w ręce Abimboli Abioduna. Zawodnik Club Ju Internationals strzelił 21 bramek. Na drugim miejscu uplasował się Arkadiusz Bywalec. Kapitan Pijanych Powietrzem zdobył 20 goli. Tuż za nimi z 17 trafieniami znalazł się Igor Grzybek z LGT Squad.

2 LIGA: Wspaniały comeback “Arystokratów”. Determinacja kluczem do zwycięstwa 1FC Katowice

Po kolejnej listopadowej przerwie spowodowanej świątecznym weekendem powróciliśmy na katowickie boiska, by rozegrać przedostatnią, 10. kolejkę. Im bliżej końca rozgrywek, tym drużyny potrafią wejść na inny poziom gry, co udowodnili między innymi gracze Markneto Scousers II nokautując Pijanych Powietrzem, czy chociażby minimalną wygraną 1FC Katowic z Góral-Trans. Ponadto w ciężkich bojach o punkty przyszło zmierzyć się Young Boys oraz w meczu na szczycie „Arystokratom” i LGT Squad.

Golden Lions – Young Boys  4:5 (2:2)

Golden Lions jako jedyna drużyna na zapleczu 1 Ligi nie odniosła do tej pory zwycięstwa. Szansa pojawiła się podczas spotkania z Young Boys, które niestety również znalazło się w strefie spadkowej. Mały hit dolnej części tabeli okazał się emocjonującym pojedynkiem, ponieważ na pierwszego gola musieliśmy czekać dwadzieścia minut. Wówczas Krystian Ćwikliński dał prowadzenie „Lwom” rozwiązując jednocześnie worek z bramkami. Trzech minut na ogarnięcie się potrzebowali goście, by wyrównać, a następnie przechylić szalę meczu na swoją korzyść. Na listę strzelców wpisali się Dawid Sikora oraz Sebastian Bachorski. Lecz i gospodarze nie dawali za wygraną, a dowodem determinacji było trafienie Dawida Poczwardowskiego w 24. minucie. Po zmianie stron wymiany ciosów był ciąg dalszy. W lepszych humorach po czterdziestu minutach na boisku biegała młodzież z Siemianowic, gdy po bramkach Adriana Wieczorka i Jakuba Matuły zyskała dwubramkową przewagę. W 45. minucie dzielący rywali dystans zmniejszył Poczwardowski, lecz dwie minuty Mateusz Treit oddalił zagrożenie stawiając kropkę nad „i”. I nawet gol Damiana Wiatra w końcówce nie zdołał odmienić losów spotkania. Golden Lions niezmiennie okupują dół tabeli, Young Boys na dziesiątej lokacie.

4Partners Team – Club Ju Internationals  2:5 (1:3)

W walce o górne partie tabeli miecze skrzyżowały ekipy 4Partners Team z Club Ju Internationals. Faworytem spotkania byli goście i jak na wyżej notowaną drużynę przystało, to oni jako pierwsi objęli prowadzenie. W 9. minucie gola strzelił Abimbola Abiodun. Odpowiedź ze strony 4Partners padła po kwadransie gry po strzale Kamila Menkiela. Abiodun nie zamierzał czekać z reakcją  i w 18. minucie znów dał się poznać golkiperowi rywali. Tuż przed gwizdkiem kończącym tą część meczu piłkę do siatki skierował jeszcze Anis Hermassi. W drugiej odsłonie zespoły nieco zwolniły tempo, lecz i tak w 35. minucie Abiodun ponownie wkroczył w pole karne gospodarzy kompletując hat-tricka. W 40. minucie Marcin Rygol zmniejszył rozmiar porażki, który w 49. minucie finalnie wzrósł do 5:2 po golu Mohammeda Aymena Taira. Trzy punkty plasują Club Ju Internationals na miejscu czwartym, z kolei 4Partners Team meldują się na stanowisku ósmym.

Pijani Powietrzem – Markneto Scousers II  3:10 (1:4)

Podium coraz bardziej oddala się od Pijanych Powietrzem, którzy w niedzielę zostali boleśnie skarceni przez Markneto Scousers II. Katem gospodarzy był Szymon Widurski, autor pięciu bramek i jednej asysty. Scousers II już po dziesięciu minutach objęli czterobramkowe prowadzenie, co z pewnością zaskoczyło Pijanych Powietrzem.  Byli liderzy nie spodziewali się takiego obrotu sprawy, dlatego gol Arkadiusza Bywalca w 20. minucie stał się zalążkiem nadziei na drugą część spotkania. Lecz również po przerwie goście nie szczędzili przeciwnika sukcesywnie go punktując. Gole Kamila Wojtyłowicza oraz drugi Bywalca jedynie zmniejszyły rozmiar druzgocącej  porażki. Pomimo wpadki Pijani Powietrzem zajmują siódmą pozycję tracąc do trzeciego miejsca cztery punkty. Markneto Scousers II na dziewiątej lokacie, tuż nad strefą spadkową.

Aristocrats Saint-Germain – LGT Squad  4:4 (0:3)

Hit 10. Kolejki, podczas którego Aristocrats Saint-Germain podejmowali LGT Squad. Pierwsza połowa zdecydowanie należała do gości, którzy po golach Jacka Pawełczyka, Aleksandra Kordka oraz Igora Grzybka zyskali trzybramkową przewagę. „Arystokraci” musieli wziąć się w garść, jeżeli chcieli myśleć o korzystnym wyniku. Chwila przerwa pomogła im nie tylko się zregenerować, ale również zmienić nastawienie. Na efekty nie kazali nam długo czekać. W 28. minucie Damian Mazur zanotował trafienie kontaktowe, po czym w 33. minucie Szymon Matuszczak zmniejszył dzielącą zespoły przepaść. W 43. minucie Pawełczyk oddalił zagrożenie i odliczając czas do ostatniego gwizdka sędziego wraz z kolegami starał się odeprzeć ataki gospodarzy. Lecz ci nie pozostali dłużni, w 45. minucie Krzysztof Molendowski znalazł lukę w szeregach przyjezdnych przywracając nadzieje ASG. Gdy LGT z niecierpliwością spoglądało na zegarek, w 50. minucie Mateusz Kordaczka swoim golem uratował „Arystokratom” jakże cenny punkty. Cudowny comeback sprawił, że ASG utrzymało fotel wicelidera i nadal zrównuje się oczkami z przodującym w tabeli LGT Squad.

1FC Katowice – Góral-Trans  6:5 (2:2)

Dużej dawki wrażeń nie zabrakło podczas wieczornego starcia pomiędzy 1FC Katowicami a Góral-Trans. Gospodarze w tym sezonie przeplatali mecze dobre tymi słabymi, lecz na pojedynek z „Góralami” najwidoczniej świetnie się przygotowali. Już po pięciu minutach i bramkach Sławomira Hyżego oraz Konrada Taszyckiego, którym asystował Jakub Michalczyk, zyskali przewagę. Goście stopniowo zaczęli odrabiać straty, a jako pierwszy sygnał do boju dał Beniamin Sobkiewicz dwukrotnie pokonując bramkarza katowickiej ekipy. Remis do przerwy był namiastką prawdziwej dramaturgii trwającej już do końca tych zawodów. Tuż na wstępie drugiej transzy Adrian Kisiel dał prowadzenie 1FC, lecz minutę później Sobkiewicz kompletuje hat-tricka ponownie doprowadzając do stanu 3:3. Gospodarze nie ustawali w kontratakach i dzięki Tomaszowi Pyrakowi oraz Radosławowi Pawłowskiemu wypracowali sobie znaczną przewagę. W 45. minucie Błażej Jas usiłował zagrozić rywalom, jednakże w 48. Kisiel drugim trafieniem praktycznie pogrzebał szanse Góral-Trans na zgarnięcie jakichkolwiek punktów. Co prawda w 50. minucie Sobkiewicz do puli dołożył czwartego gola, ale był to już strzał ocierający łzy gorzkiej porażki. Góral-Trans na miejscu trzecim, 1FC Katowice z czteropunktową stratą na lokacie szóstej.

Bonito Murcki – FC Eagles  0:5 (walkower)

2 Liga – 2023/2024

PozycjaKlubNastępny MeczMZRPBZBS+/-PKTSeria
1191405108624642
Z P Z Z
2191306101623939
Z Z Z Z
3191225114704438
R Z P Z
419104577522534
R Z Z P
519102792623032
P Z Z Z
61910278478632
Z R Z Z
7199286758929
Z P P Z
8198387581-627
R Z P P
91972105056-621
P R Z P
1019401551104-5312
P P P P
1119131543104-616
R P P P
1281072891-633
P P P P

Mistrz 2 Ligi 2023/2024 Awans na Mistrzostwa Śląska 2024

Awans na Mistrzostwa Śląska 2024

Spadek do 2 ligi

Terminarz 2liga

.

2 LIGA: Pijani Powietrzem powracają do gry. Zacięta walka o prym

Po małej przerwie powracamy do katowickich rozgrywek, by z zapartym tchem odliczać kolejki do zakończenia rundy jesiennej. Im bliżej końca, tym emocje coraz bardziej sięgają zenitu. Pijani Powietrzem przerywają złą passę i włączają się do wyścigu o podium, na którym zrobiło się nadzwyczaj interesująco, bowiem trzy ekipy mają na koncie tyle samo punktów. Więcej o 9. kolejce w poniższej relacji tekstowej…

LGT Squad – Bonito Murcki  7:1 (4:0)

LGT Squad bezkompromisowo rozprawił się z będącym od pięciu spotkań w słabszej formie Bonito Murcki. Miażdżąca porażka nie tylko zrzuciła gości na dziewiątą lokatę, ale przede wszystkim przybliżyła młodzież do pierwszego stopnia podium. Już po pierwszej połowie i czterobramkowym prowadzeniu gracze w czarnych koszulkach mogli jedną nogą celebrować zwycięstwo. Po przerwie wystarczyło jedynie utrzymać przewagę do końca i przepis na sukces zrealizowany. Rozluźnienie było widoczne w końcówce meczy, gdy Adam Kocot w 50. minucie zanotował jedyne, honorowe trafienie dla Bonito. Z kolei dla LGT dubletem mógł się poszczycić między innymi Igor Grzybek.

FC Eagles – 4Partners Team  1:3 (1:2)

Świetna passa pięciu meczów bez porażki uzyskana przez FC Eagles została zneutralizowana przez 4Partners Team. Goście objęli prowadzenie w 7. minucie po golu Sebastiana Niedzielskiego. „Orły” potrzebowały kwadransa, by odrobić stratę za sprawą Szymona Adamskiego. Trzy minuty później Janusz Szewczyk skierował piłkę do siatki przechylając szalę spotkania na swoją korzyść. Wyrównana rywalizacja nie ułatwiała żadnej z ekip dojścia pod pole karne, a co więcej na sprawienie niespodzianki bramkarzom. Dopiero w 42. minucie Jacek Juraszek zdołał znaleźć sposób, by uciec obrońcom gospodarzy i zamienić asystę Rafała Wołowskiego na bramkę. 4Partners Team zgarniają komplet punktów i plasują się na szóstym miejscu, o lokatę wyżej nad „Orłami”.

Aristocrats Saint-Germain – Young Boys  3:1 (1:0)

„Arystokraci” nie zamierzają odpuszczać szansy na zdominowanie podium. W niedzielę ASG podejmowało Young Boys, którzy ani myśleli ułatwiać rywalowi zadania. Solidna obrona gości zmuszała gospodarzy do budowania konstruktywnych ataków, które prędzej czy później musiały zakończyć się golem. Ten padł w 12. minucie po strzale Pawła Szygi i był jedynym bramkowym akcentem pierwszej części spotkania. Po przerwie chwilę nieuwagi „Arystokratów” wykorzystał Dawid Szylejko. Długo utrzymujący się remis był efektem zaciętej walki w środku pola oraz niewykorzystanych sytuacji. Dopiero w 40. minucie Dawid Matusiak przerwał ciszę i dał prowadzenie swojej drużynie. Konsekwencja oraz determinacja poprowadziły gospodarzy do jeszcze jednej bramki, tym razem autorstwa Fabiana Dziadka w 49. minucie, która przypieczętowała cenny triumf gospodarzom. Aristocrats Saint-Germain na trzeciej lokacie, choć drużyny na pozostałych miejscach podium również mają na koncie po 19 punktów, co tylko wzmacnia konkurencję o prym drugoligowych salonów.

Club Ju Internationals – Pijani Powietrzem  3:6 (2:3)

Hit kolejki, w którym były lider stoczył zażartą bitwę o honor z Club Ju Internationals. Trzy porażki z rzędu mocno odbiły się na pozycji Pijanych Powietrzem znajdujących się obecnie poza podium. Stawka tego boju była tym bardziej wielka, bowiem po piętach depczą im nieustępliwi gracze Club Ju. Goście rozpoczęli zawody z przytupem, a gol Arkadiusza Bywalca w 6. minucie mógł powoli napawać optymizmem. Lecz gospodarze potrzebowali niespełna kwadransa, by po strzale Abimboli Abioduna doprowadzić do wyrównania. Rywale nie pozwolili się wytrącić z równowagi kontynuując budowanie pozycyjnych ataków. W 16. minucie Mateusz Simon przechyla szalę na swoją korzyść, a dwie minuty potem Bywalec po raz drugi wpisuje się na listę strzelców. „Międzynarodowcy” dali o sobie znać jeszcze przed przerwą, gdy po asyście Abioduna Bakhromjon Sobirjonov kieruje piłkę do siatki. Goście nie mogli pozwolić sobie na błędy, dlatego w tym trudnym pojedynku w pełnym skupieniu rozważnie musieli rozpracować rywala dowożąc jednocześnie punkty do końca spotkania. W 29. minucie Tomasz Jaworski oddalił zagrożenie podwyższając przewagę, a w jego ślady poszli w 36. minucie Sebastian Helwig oraz chwilę później Kamil Wojtyłowicz. Club Ju w drugiej części został przyćmiony przez przeciwnika i jedynie Anis Hermassi w 50. minucie, po podaniu niezwykle aktywnego Abioduna, zdołał zminimalizować nieuchronną porażkę.

Markneto Scousers II – 1FC Katowice  1:6 (1:3)

Sławomir Hyży poprowadził 1FC Katowice do ważnego zwycięstwa nad Markneto Scousers II. Jego trzy bramki i dwie asysty pomogły katowickiej ekipie odskoczyć od strefy spadkowej, a zarazem znaleźć się tuż nad niedzielnym rywalem. Goście już po siedmiu minutach objęli trzybramkowe prowadzenie i dowieźli je do przerwy. W międzyczasie też honorowe trafienie dla Scousers II strzelił Szymon Widurski. Po przerwie wystarczyło jedynie zadbać o to, by utrudnić gospodarzom drogę dostępu do pola karnego. Cel został zrealizowany, dzięki czemu 1FC mogą świętować czwarty w sezonie triumf.

Góral-Trans – Golden Lions  10:3 (6:1)

Góral-Trans złapali wiatru w żagle i pędzą przez drugoligowe podwórko miażdżąc kolejnego rywala. Harmonogram 9. kolejki był dla gospodarzy szczęśliwy, bowiem skonfrontował ich z ostatnimi w tabeli Golden Lions. Jak można się domyślić, „Górale” nie mogli zmarnować nadarzającej się szansy i w potyczce z niżej notowanym przeciwnikiem byli nastawieni na jeden cel – zwycięstwo. To przyszło bez żadnych problemów, gospodarze rządzili na murawie, narzucali swoje tempo i już po pierwszej połowie praktycznie mogli zamknąć niedzielny występ. Goście odezwali się dopiero w drugiej części gry czyniąc z niej o wiele bardziej widowiskową, aniżeli po przerwie. Co prawda przewaga uzyskana przez lidera była zbyt wielka, by urwać z tego meczu jakieś punkty, ale należą się „Lwom” brawa za walkę i zdobycie trzech bramek. Natomiast biorąc pod uwagę indywidualności, to niekwestionowanymi zawodnikami meczu byli Bartosz Niebisz (hat-trick i dwie asysty) oraz Błażej Jas (dwa gole i trzy asysty).

2 Liga – 2023/2024

PozycjaKlubNastępny MeczMZRPBZBS+/-PKTSeria
1191405108624642
Z P Z Z
2191306101623939
Z Z Z Z
3191225114704438
R Z P Z
419104577522534
R Z Z P
519102792623032
P Z Z Z
61910278478632
Z R Z Z
7199286758929
Z P P Z
8198387581-627
R Z P P
91972105056-621
P R Z P
1019401551104-5312
P P P P
1119131543104-616
R P P P
1281072891-633
P P P P

Mistrz 2 Ligi 2023/2024 Awans na Mistrzostwa Śląska 2024

Awans na Mistrzostwa Śląska 2024

Spadek do 2 ligi

Terminarz 2liga

.