Scousers FC zostało zwycięzcą trzeciej edycji Pucharu Katowic, po tym jak na katowickim Hetmanie jednoznacznie pokonało nowego mistrza Katowic, Firmę ZK Grzybowice, 3:0. Po wielkim Dentimie Clinic Katowice i Snowkids to oni, tym razem w strukturach SuperLiga6, będą reprezentować stolicę Śląska w Pucharze Polski piłkarskich szóstek. Zorganizowany przez włodarzy Katowickiej Ligi Szóstek niedzielny turniej wyłonił także triumfatora Pucharu Pocieszenia – PKS Gołąb Ławki.
Ośrodek sportowy KS Hetman 22 Katowice 11 czerwca 2023 po raz pierwszy przyciągnął na swoje boiska mnóstwo widzów oraz przede wszystkim zawodników 20 zespołów biorących udział w rozgrywkach Pucharu Katowic. Organizatorzy Katowickiej Federacji Sportów Amatorskich przygotowali dla nas pełen emocji i rywalizacji turniej kończący sezon 2022/2023 Katowickiej Ligi Szóstek. Jego celem było wyłonienie reprezentanta na Puchar Polski SuperLiga6, który odbędzie się 9 lipca w Warszawie. Również dla przegranych turniejowa przygoda jeszcze się nie kończyła, bowiem trafili oni na ścieżkę pocieszenia. Tegoroczne zawody trwały od godziny 11:00 do godzin wieczornych i zostały podzielone na fazę grupową, po pięć zespołów w czterech grupach, oraz drabinki fazy pucharowej. Ci, którym nie udało się awansować z grup toczyli dalsze boje w fazie pucharowej Turnieju Pocieszenia. Poziom rywalizacji objął drużyny występujące od Ekstraligi, 1 i 2 ligi, aż po najniższą klasę rozgrywkową, 3 ligę.
FAZA GRUPOWA
Grupa A:
Losowanie grupy A zesparowało ze sobą dwie drużyny z Ekstraligi oraz trzy zespoły drugoligowe. Bez wątpienia faworytem grupy był świeżo upieczony mistrz Katowic, Firma ZK Grzybowice, który bez problemu z kompletem zwycięstw wywalczył awans z pierwszego miejsca. Na drugiej lokacie uplasował się drugi ekstraligowiec, Beer Boys Manhattan. „Piwosze” ulegli jedynie zabrzanom, w innych starciach ich doświadczenie okazało się przepustką do dalszej rundy. Pozostałe miejsca niestety kierowały do fazy pucharowej Turnieju Pocieszenia. Trzecia pozycja została zdobyta przez Scousers II, tuż za nimi Ukraińcy z FC Internationale, którzy przegrali z czerwono-żółtymi w bezpośrednim pojedynku. Tabelę zamknęła Stara Gwardia mając na koncie zero punktów. Niestety „Gwardzistom”, pomimo walki, zawody się nie udały.
Grupa B:
W grupie B głównym kandydatem do zwycięstwa był jedyny w tym gronie reprezentant Ekstraligi, AC Bogucice. Ekipa Daniela Synala nie zawiodła i z pełną pulą punktów przeszła do kolejnego etapu. Na drugim miejscu uplasował się pierwszoligowiec, PKS Gołąb Ławki, który musiał uznać tylko wyższość lidera. Dwa kolejne stanowiska uzupełnili drugoligowcy. Na wyższym szczeblu stanęli kadrowicze mistrza 2 ligi grupy B, Skład Węgla i Papy Katowice, tuż za nimi Aristocrats Saint-Germain. Stawkę uzupełniła trzecioligowa Silesia Katowice II, która nie potrafiła zatrzymać grupowych rywali. Na otarcie łez mogła cieszyć bramka honorowa strzelona przez Oleksandra Shaprana, lecz gra wśród zespołów z poszczególnych klas rozgrywkowych z pewnością była niezwykłym doświadczeniem.
Grupa C:
Faworytem grupy C byli wicemistrzowie Ekstraligi, DSA Team. Lecz rywalizacja z pierwszoligowcami okazała się drogą przez mękę. Falcons pokonując swojego konkurenta, i jakby nie było mistrza 1 ligi – No Name Team – oraz uzyskując bezbramkowy remis z DSA Team, stanęli na najwyższym schodku grupowego podium. Walka toczyła się o drugą lokatę i minimalnie lepsi okazali się gracze DSA. Dalsze losy No Name Team, jak i będących na czwartym miejscu graczy Uwolnić Barabasza, mogliśmy obserwować w fazie pocieszenia. Tabelę zamknęły rezerwy Składu Węgla i Papy Katowice II, które nie zdołały skosztować smaku zwycięstwa. Mało tego, stracili aż 33 bramki stając się łatwym kąskiem dla pozostałych.
Grupa D:
Niespodzianką w grupie D z pewnością może być postawa Scousers. Co prawda drużyna występująca w tym sezonie w Ekstralidze zakończyła go w strefie spadkowej, lecz w imponującym stylu potrafiła przeszkodzić najsilniejszym otrzymując miano zespołu nieprzewidywalnego. Tak też było w pierwszej rundzie Pucharu Katowic. „Czerwono-żółci” wygrywając w trzech meczach i remisując jedynie z innym ekstraligowcem – Old Boys Witosa – wywalczyli sobie awans z pierwszego miejsca. Co ciekawe „Old Boysi” tym razem nie mieli szczęścia i z roli faworyta stali się ekipą, która w dalszym etapie mogła zadowolić się grą w drabince pocieszenia. Ich słabszą niedyspozycję oraz braki kadrowe wykorzystał MKS Balkony II, który w decydującym starciu musiał skonfrontować się z Drive Shaft. W ostatecznym rozrachunku, pomimo objęcia prowadzenia przez reprezentanta 1 ligi, MKS okazał się minimalnie drużyną lepszą, dzięki czemu mógł świętować awans z drugiej lokaty. Na tle konkurencji najsłabiej wypadło trzecioligowe Kato Galaxy kończące tą część zawodów bez żadnego zwycięstwa.
FAZY PUCHAROWE
Awans z grupy do fazy pucharowej Mistrzowskiej uzyskały drużyny z pierwszego i drugiego miejsca. Pozostałe ekipy trafiły na ścieżkę pocieszenia, przy czym cztery z nich czekały na przegranych z finałowej ósemki, którym powinęła się noga w ćwierćfinałach. W ten sposób otrzymaliśmy nieco rozbudowaną, ale już klarowną sytuację w poszczególnych drabinkach.
TURNIEJ POCIESZENIA
W 1/8 fazy pocieszenia pewne zwycięstwa odniosły zespoły Scousers II, No Name Team, czy Uwolnić Barabasza, który do następnej rundy przeszedł po oddaniu meczu walkowerem przez Old Boys Witosa. Ciekawie zapowiadała się rywalizacja mistrzów grupy A i B 2 ligi, Składu Węgla i Papy Katowice z FC Internationale, lecz tutaj zdecydowanie lepsi okazali się Ukraińcy. Do drużyn oczekujących na przegranych z fazy mistrzowskiej dołączyli Falcons, DSA Team, PKS Gołąb Ławki i AC Bogucice. Pierwsza trójka bezapelacyjnie i dość szybko odesłała rywali do domu, jedynie AC Bogucice postanowiły o zakończeniu zmagań oddając mecz Kato Galaxy.
W ćwierćfinale doszło do ciekawych niespodzianek. Falcons zlekceważyli Scousers II i ponieśli ciężką porażkę, która wykluczyła faworytów z dalszej gry. Również DSA Team zostali pokonani przez FC Internationale, lecz dopiero pożegnali się z turniejem po serii rzutów karnych. W konkursie jedenastek lepsi od No Name Team okazały się „Gołębie” z Ławek, natomiast nie zawiedli „Barabasze” wygrywając z Kato Galaxy.
W pierwszej parze półfinału PKS Gołąb Ławki znokautował Scousers II nie pozostawiając drugoligowcowi najmniejszych szans. Tymczasem w drugim pojedynku emocji nie zabrakło. Ukraińcy z FC Internationale do końca zachowali zimną krew i pewnie egzekwowali serię rzutów karnych pokonując Uwolnić Barabasza.
Mecz o 3.miejsce skonfrontował ze sobą Scousers II z Uwolnić Barabasza. Po przebojowym biegu przez płotki turnieju z meczu na mecz zawodnicy w czerwono-żółtych koszulkach rozgrywali udane zawody. Jednakże w potyczce przeciwko rywalowi niestety musieli pożegnać się z miejscem na podium przegrywając po jednobramkowym remisie w konkursie rzutów karnych. Aczkolwiek nie odchodzą z turnieju z pustymi rękami. Prawem przechodzenia nagród względem zajętych w ligach lokat otrzymują przepustkę na Mistrzostwa Śląska 2023, na których zobaczymy także brązowych medalistów niedzielnych zawodów, „Barabaszy”.
Finał Turnieju Pocieszenia zwyciężył PKS Gołąb Ławki, który po trudnym pojedynku i bramkach Antoniego Turczyńskiego oraz Bartosza Pilarka pokonał FC Internationale 2:0. „Gołębie” już na początku zapowiadały, że polecą po puchar. Charakter oraz determinacja nie pozwalały się poddawać i nawet pomimo odpadnięcia z głównej fazy pucharowej, pozostała ścieżka pocieszenia, na której mysłowiczanie swoich wiernych kibiców nie zawiedli. I tak jak zapowiadali, triumfalnie polecieli po złoto i puchar.
TURNIEJ MISTRZOWSKI
W ćwierćfinale mogliśmy obserwować poczynania pięciu zespołów z Ekstraligi, dwóch z 1 ligi i jednego z drugoligowego podwórka. Firma ZK Grzybowice nie pozwoliła się przechytrzyć PKSowi i odesłała „Gołębie” do Turnieju Pocieszenia. W dość brutalnych okolicznościach, bo po serii rzutów karnych, z dalszą grą na tym poziomie musiały się pożegnać AC Bogucice. Szczęśliwym krokiem do półfinału ich kosztem weszli Beer Boys Manhattan. Pozostałe dwa spotkania to wielkie niespodzianki. Podobnie, jak „Gołębie” z tej rundy opadły „Sokoły”, które minimalnie przegrały z MKSem Balkony II 1:0. Jednakże najwięcej uwagi przykuła postawa Scousers podczas starcia z wicemistrzem Katowic, DSA Team. Przekonująca wygrana 3:1 dała „Czerwono-żółtym” niesamowitego kopa w późniejszych etapach zawodów.
Mecze półfinału fazy mistrzowskiej zakończyły się zdecydowanymi zwycięstwami Firmy ZK Grzybowice oraz Scousers. MKS Balkony II dzielnie walczył o miejsce w finale, lecz co Ekstraliga, to Ekstraliga, a tym bardziej rywalizacja z mistrzem Katowic nie mogła należeć do łatwych wyzwań. Poprzeczka została wysoko postawiona i to ekipa Piotra Łabusia stanęła przed szansą zdobycia podwójnej korony. Tymczasem „Scousersi” po raz drugi zaskoczyli fanów urządzając teraz „Piwoszy”. Beer Boys było stać jedynie na strzelenie honorowej bramki i po efektownej grze to outsiderów witaliśmy w gronie finalistów.
Mecz o 3.miejsce dostarczył widzom nie lada emocji. Beer Boys Manhattan starli się z MKSem Balkony II i do ostatnich minut, po niezwykle zaciętym pojedynku, to MKS jedną ręką sięgał po brązowe medale. Lecz chwila nieuwagi sprawiła, że tuż przed końcowym gwizdkiem sędziego Beer Boys w dramatycznych okolicznościach zdołali na 3:3 zdobyć wyrównującego gola doprowadzającego do rzutów karnych. W tych okolicznościach szczęście dopisało „Piwoszom” i to oni ostatecznie stanęli na najniższym schodku podium.
W wielkim finale mistrz Katowic oraz najbardziej nieprzewidywalna drużyna, nie tylko Ekstraligi w niedawno zakończonym sezonie, ale przede wszystkim katowickiego Pucharu. Nikt nie przypuszczałby, że „Scousersi” dojdą tak daleko, choć z drugiej strony tego typu turnieje rządzą się swoimi prawami. Tutaj nie ma pewniaków, ani też nie można lekceważyć tych słabszych. W poprzedniej edycji ówczesny mistrz Katowic, Dentim Clinic Katowice, podejmował w finale Snowkids. Po rzutach karnych będących loterią i próbą nerwów sensacyjnymi triumfatorami zostali Snowkids. Teraz, w niedzielę, w identycznym położeniu znaleźli się niżej notowani rywale. Jednakże fenomenalna forma i kadrowo wzmocniona ekipa „Czerwono-żółtych” stały się głównymi wyznacznikami prowadzącym do upragnionego sukcesu. Scousers pokonali Grzybowice 3:0, po dwóch bramkach Patryka Pytlowskiego oraz jednej Bartosza Rutkowskeigo, i to oni – po Dentimie i Snowkids – stali się kolejnymi zdobywcami Pucharu Katowic, którzy będą reprezentować stolicę Śląska w Warszawie na finałach Pucharu Polski SuperLiga6!
KLASYFIKACJA STRZELECKA
Królem strzelców Pucharu Katowic został Patryk Pytlowski. Zawodnik Scousers strzelił 7 bramek.
https://slaskaligaszostek.pl/puchar-katowic-2023/ <- wszystkie wyniki
***********
Dziękujemy Sponsorom i Partnerom, którzy nas wspierali podczas rozgrywania Pucharu Katowic 2023: ZINA, SUPERBET, ODNOVA FLOAT&SPA, CITY PUB, PIZZERIA BIESIADOWO, SUPERLIGA6, Siłownia SmartGym, Katowickie Wodociągi S.A., MOSiR Katowice oraz Miasto Katowice. Serdecznie dziękujemy za współpracę!