3 LIGA: Dymano Katowice z kolejnym triumfem. Bolesna kapitulacja Ślepiotki Ochojec

Za oknem jesień pokazuje swoje oblicze, ale na boiskach Hetmana i Słowiana nie brakuje sportowych emocji. Rozgrywki 3 Ligi wchodzą na wyższy poziom, choć niespodzianek w 8. kolejce nie mieliśmy. FC Spontan konsekwentnie dzierży koronę grupy A, formą imponują nadal CJDR Katowice i Dymano Katowice. W grupie B KS Altanka Katowice powraca na ligowy szczyt, bolesnej porażki z rąk GG RSO Team doznaje Ślepiotka Ochojec. Więcej o zmaganiach minionego weekendu w krótkich relacjach tekstowych.

 

Grupa A:

FC Spontan – OZK Jaworzno  4:3 (3:2)

FC Spontan odkąd złapał wiatru w żagle i zasiadł na tronie grupy A jest nie do zatrzymania. Przekonało się o tym w sobotnie popołudnie OZK Jaworzno, które nie było takim łatwym kąskiem dla lidera. Nowicjusze szybko objęli prowadzenie, bo już w 4. minucie na listę strzelców wpisał się Jakub Gędłek. FC Spontan potrzebował piętnastu minut, by wyrównać za sprawą Kacpra Nowaczyka, a następnie przejąć inicjatywę po bramce Maksyma Lopatkina. W 17. minucie Wiktor Skórnicki przywrócił stan remisowy, który uległ zmianie tuż przed przerwą. Wówczas trafienie do szatni zdobył ponownie Lopatkin. W 28. minucie przewagę znacznie podniósł Daniel Żmudka, dzięki czemu gospodarze coraz bardziej byli bliscy kolejnego lauru. Ekipa z Jaworzna dzielnie odpierała ataki rywala i sama szukała dogodnych okazji na zmianę rezultatu. Ta, pojawiła się po raz ostatni w tym meczu w 41. minucie po golu Wojciecha Wosika. Na szczęście dla Spontanu goście zużyli swój strzelecki karabinek i tym wynikiem finalnie zakończyło się to spotkanie.

Wybrzeże Klatki Schodowej – Tokyo Drift  1:2 (1:1)

W swoim drugim z rzędu meczu Tokyo Drift zgarnia komplet punktów, lecz tym razem zwycięstwo nie przyszło tak łatwo. Wybrzeże Klatki Schodowej mocno postawiło się faworytowi tego spotkania i prawie do dwudziestej minuty nadal mieliśmy bezbramkowy remis. Wówczas to Marcin Rosicki jako pierwszy trafił do meczowego protokołu. Goście nie czekali długo z odpowiedzią, bo w 22. minucie, można powiedzieć gola do szatni, zdobył Kamil Olesiński. Po zmianie stron zawodnicy również zbytnio nas nie rozpieszczali bramkowymi celebracjami, ponieważ jedynie w 28. minucie Damianello Jaworski znalazł piłce drogę do siatki. WKS dwoił się i troił śmiało kontratakując przeciwnika, lecz szczelna defensywa Tokyo Drift na wiele już nie pozwoliła. Skromny, choć ważny triumf umocnił ich na czwartym miejscu, tymczasem WKS niezmiennie w dole tabeli.  

CJDR Katowice – Falcons II  6:2 (1:1)

Jeden z najciekawszych pojedynków trzecioligowego zaplecza, podczas którego będący na fali CJDR Katowice skutecznie rozpracował Falcons II. Pierwsza połowa nie wskazywała na wysokie zwycięstwo, bo kibice mogli obejrzeć naprawdę wyrównaną rywalizację zakończoną jednobramkowym remisem – po golu Artura Koteckiego w 10. minucie i Piotr Stefanika dla gości w 18. minucie. CJDR rozpędziło się po przerwie zaskakując golkipera rywali. Dublet Kamila Marcinowskiego pozwolił katowiczanom na złapanie głębokiego oddechu, który chwilę później jeszcze bardziej uspokoił Mateusz Zabielski. I nawet trafienie Mateusza Packa nie potrafiło zbić gospodarzy z tropu. W 38. minucie Marcinowski skompletował hat-tricka umacniając przewagę, a pięć minut przed końcem Kotecki zamknął świetny występ całego zespołu swoim drugim trafieniem. Falcons II jeszcze niedawno na szczycie tabeli grupy, teraz plasują się na piątym miejscu. CJDR Katowice z szóstym czempionatem z rzędu na trzecim stopniu podium depczą konkurencji po piętach.

FC Victoria Katowice – Dymano Katowice  3:11 (1:3)

W piątym z rzędu meczu Dymano pokazuje swoją klasę, choć jak przystało na debiutanta zbytnim doświadczeniem w katowickich rozgrywkach nie imponowało. Jednakże nie przeszkodziło to w niczym, by móc rozgromić w derbach Katowic Victorię. Dymano od pierwszych minut przejęło boiskową inicjatywę narzucając rywalom swoje warunki gry. Bezpieczne prowadzenie do przerwy pozwoliło gościom na złapanie meczowego luzu, co z kolei przełożyło się na gradobicie w drugiej odsłonie. Victoria zbytnio wiele do powiedzenia nie miała, a trzy strzelone gole to wszystko na co było stać gospodarzy. Bohaterem jednostronnej potyczki był Kamil Majchrzak, który popisał się hat-trickiem i asystą. Obok niego na wyróżnienie zasłużyli, z dubletem i dwoma asystami na koncie, Paweł Pasterny oraz Mateusz Grzegórzko, dwa trafienia zanotował również Patryk Smolik. Dymano Katowice pewnym krokiem wchodzi w zieloną strefę zajmując szóstą lokatę, Victoria Katowice oczko niżej od swojego niedzielnego rywala.

Zeszło FC – FC Załęże  8:4 (5:2)

Raz pod wozem, raz na wozie. Tak można określić nierówną formę Zeszło FC i FC Załęża. Natomiast biorąc pod uwagę niedzielne starcie tych dwóch drużyn, górą w nim byli kadrowicze Zeszło FC, którzy już po dwudziestu minutach objęli solidne, czterobramkowe prowadzenie. Goście odpowiedzieli dwoma celnymi strzałami jeszcze przed przerwą, lecz po zmianie stron gospodarze nie ustawali w swoich atakach. Pressing oraz skuteczność w wykańczaniu budowanych przez siebie podbramkowych sytuacji okazały się kluczem do ważnego zwycięstwa. Głównymi architektami gry Zeszło FC byli Bartosz Humski oraz Wojciech Zając. Oboje zwieńczyli występ hat-trickiem, Humski z kolei do puli dorzucił jeszcze dwie asysty. Ciekawy pojedynek z wieloma bramkami tym razem sprzyjał gospodarzom, którzy mimo trzech punktów są w tabeli oczko niżej od ekipy z Załęża.

Alchemia Batory – KS Silesia Katowice III  5:3 (0:0)

W ostatnim pojedynku prawie zanosiło się na sensację po tym, jak Silesia Katowice III niemal nie zaskoczyła wicelidera swoją boiskową postawą. Katowiczanie dzielnie stawili czoła Alchemii Batory remisując do przerwy 0:0. Taki stan rzeczy sprawiał, że wszyscy byliśmy ciekawi ostatecznego rezultatu tej rywalizacji. Tym bardziej że to Silesia III jako pierwsza po golu Mateusza Upławy zdobyła prowadzenie. Pięć minut po rozpoczęciu drugiej transzy Marcin Caus oraz Krzysztof Bogacz szybko przechylili szalę na własną korzyść. Ale goście nie zamierzali łatwo oddawać inicjatywy. Wojciech Zagórski w 38. minucie doprowadził do wyrównania, co zaskoczyło ekipę z Batorego. Lecz Caus ponownie przywrócił kolegom nadzieje zdobywając drugiego gola w 41. minucie. W 48. minucie Adrian Przewieźlik podwyższył przewagę, dzięki czemu Alchemia mogła odetchnąć z ulgą. I choć Zagórski chwilę później jeszcze raz poskromił golkipera drużyny przeciwnej, to bramka Bogacza w ostatnich sekundach meczu zweryfikowała finalny rezultat. Alchemia Batory wzmocniła się na fotelu wicelidera, z kolei zamykającej tabelę Silesii III należą się wielkie brawa za świetną grę i walkę do samego końca.

3 Liga – GRUPA A – Jesień 2023

PozycjaKlubNastępny MeczMZRPBZBS+/-PKTSeria
111101059293031
Z Z Z Z
21190267254227
Z Z Z Z
31180352331924
Z Z Z P
4116145445919
P P Z Z
51161466551119
Z Z P Z
61160552331918
Z P Z P
7115245649717
Z Z Z Z
8114074169-2812
P P P P
9114074654-810
P Z P P
10112183853-157
P P P P
11112094248-66
P P P Z
1211101023103-803
P P P P

Utrzymanie w 3 Lidze na Wiosnę 2024

Spadek do 4 ligi na Wiosnę 2024

Terminarz 3 liga grupa A

Grupa B:

GG RSO Team – KS Ślepiotka Ochojec  7:1 (3:0)

W meczu na szczycie tabeli grupy B GG RSO zdeklasowało Ślepiotkę Ochojec przerywając w ten sposób rywalowi passę sześciu meczów bez porażki. Zanim padła pierwsza bramka rozwiązująca worek, musieliśmy czekać na nią prawie kwadrans. Wówczas Krzysztof Gauza dał kolegom z drużyny sygnał do boju. Kolejne szybko strzelone trafienia Dawida Palembasa i Łukasza Będkowskiego już postawiły GG RSO na wygranej pozycji. Bezpieczna przewaga do przerwy sukcesywnie została powiększana również po niej, co pogarszało sytuację ochojczan. Co prawda w 29. minucie Jarosław Rosiński zdobył trafienie kontaktowe, lecz w obliczu goli Palembasa, Damiana Drobisza, Mateusza Smolawy i ponownie Gauzy błysk Ślepiotki z wcześniejszych meczów tego dnia przestał istnieć. GG RSO Team nadal bez porażki w swoim ósmym z rzędu spotkaniu, lecz ze względu na bilans bramkowy musiał ustąpić z tronu Altance Katowice. Ślepiotka Ochojec niestety podczas sobotniego popołudnia bez formy, mimo to nadal tuż za podium.

FC Piorun Katowice –Kato Galaxy  0:2 (0:1)

Skromnie, lecz zwycięsko swój pojedynek zwieńczyli Kato Galaxy pokonując Piorun Katowice 2:0. Obie drużyny podeszły do meczu mocno podbudowane, co było widać od pierwszych minut. Szczelna defensywa oraz mądrze budowane ataki pozycyjne sprawiały, że niełatwo było przedrzeć się w pole karne rywala. Dopiero tuż przed przerwą goście mogli świętować pierwszego gola po strzale Mateusza Nowaka i asyście Kamila Strokosza. Prowadzenie z pewnością dodawało pewności siebie, ale jeszcze nie gwarantowało trzech punktów. Te o wiele bliżej były do zgarnięcia po bramce Strokosza w 38. minucie. Piorun próbował odrobić straty, jednakże zabrakło czasu i szczęścia w wykańczaniu stwarzanych przez siebie akcji. Kato Galaxy na trzecim miejscu podium, FC Piorun odwracając tabelę, na trzeciej lokacie od końca.

No Name Team II – Lucky Strikers  2:2 (1:0)

 Najbardziej wyrównany pojedynek grupy B podczas 8. kolejki. No Name Team II skrzyżował rękawice z Lucky Strikers i żaden z zespołów nie zamierzał łatwo oddawać punktów. Świadczyć może o tym fakt, iż na pierwszą bramkę musieliśmy czekać prawie do przerwy. W 22. minucie Piotr Górski dał prowadzenie No Name Team II. Po zmianie stron w 31. minucie Maciej Bury podwyższył przewagę stawiając gospodarzy na wygranej pozycji. Lucky Strikers nie zgadzali się z obecną sytuacją, wobec czego odpowiedzieli na zadane ciosy. Najpierw w 39. minucie Maciej Muller trafił gola kontaktowego, by w 49. minucie za sprawą Olega Pavlyniuka goście przypieczętowali uratowany w dramatycznych okolicznościach remis. No Name Team II może pluć sobie w brodę, choć w tabeli oczko wyżej od niedzielnego konkurenta.

FC Astronauts – Ligota Phoenix  1:6 (0:4)

Ligota Phoenix nie oszczędziła „Astronautów” rozbijając ich defensywę w zakończonym 6:1 pojedynku. Goście z impetem rozpoczęli spotkanie zapewniając sobie wygraną już podczas pierwszej połowy. Wystarczyło jedynie dowieźć trzy punkty do końca i piąte z rzędu zwycięstwo stało się faktem. Najbardziej wyróżniającym się zawodnikiem w szeregach przyjezdnych był z hat-trickiem na koncie Paweł Mrukwa. Z jednym golem i trzema asystami na słowa uznania zasłużył Bartłomiej Hofman. Natomiast dla gospodarzy honorowe trafienie w drugiej części gry zdobył Tymoteusz Boroń. „Feniksy” twardo zmierzają na podium zajmując obecnie piątą lokatę, FC Astronauts na miejscu dziewiątym.

KS Altanka Katowice – KS Silesia Katowice II  9:0 (3:0)

KS Altanka Katowice odzyskała tron grupy B po tym, jak w niedzielne popołudnie zmiażdżyła katowicką Silesię II 9:0. Cały mecz pod kontrolą gospodarzy, którzy narzucili przeciwnikowi swoje warunki gry i meczowe tempo. Dynamiczne oraz przede wszystkim składne ataki wobec bezradnej Silesii II stały się kluczem do osiągnięcia sukcesu. Występ z hat-trickiem zakończył Piotr Kowalki, tymczasem Dawid Szewczyk oraz Piotr Grajek do puli dorzucili po dublecie i dwóch asystach. Mecz bez historii, trzy punkty zgarnięte i podium odbite z rąk GG RSO Team.

Max Elektro Team – Skład Węgla i Papy Katowice II  0:5 (walkower)

3 Liga – GRUPA B- Jesień 2023

PozycjaKlubNastępny MeczMZRPBZBS+/-PKTSeria
111101078275131
Z Z Z Z
21181261491225
P Z Z R
31181272353725
Z P Z P
4118035446824
Z Z P Z
51170462412121
Z P P P
6115245451317
Z Z R R
7114254754-714
R P R Z
8113173962-2310
R P Z P
9113083962-237
P Z Z Z
10113083875-377
P Z P P
11112093349-166
P P P Z
121110102955-263
P P P P

Utrzymanie w 3 Lidze na Wiosnę 2024

Spadek do 4 ligi na Wiosnę 2024

Terminarz 3 liga grupa B

Facebook
Designed by ThemeBoy