1 LIGA: Góral-Trans zamyka dobrą passę Silesii Katowice. Osiecki zapewnia pierwsze punkty „Barabaszom”.

Ostatni weekend marca obfitował w wyrównane spotkania i już w pierwszym z nich Uwolnić Barabasza z Piotrem Osieckim na czele wyłożyli MKSowi Balkony solidną lekcję pokory. Na własnych błędach po niedzielnych spotkaniach wnioski będą musieli wyciągnąć Nankatsu ulegające Skrzydlatemu Bykowi Burgery Scousers F.C. II. Twarde pojedynki pełne walki w geście triumfu stoczył PKS Gołąb Ławki ora CJDR Katowice, natomiast w meczu na szczycie „Górale” rozłożyły na łopatki Silesię Katowice doprowadzając tym samym do zmiany na fotelu lidera.

4.Kolejka:

MKS Balkony – Uwolnić Barabasza  7:10 (4:4)

Piotr Osiecki w pojedynkę zdemolował defensywę MKSu Balkony zapewniając „Barabaszom” pierwszy komplet punktów w rundzie wiosennej i tworząc tym samym pełne emocji widowisko. Pierwsza część meczu rozpoczęła się od intensywnego tempa z obydwu stron. MKS Balkony zainicjował atak, który przyniósł im pierwszą bramkę już w 5. minucie po strzale Damiana Wylotka. Wylotek miał także swój udział przy dwóch następnych podbramkowych sytuacjach, po których Grzegorz Brzyski oraz Artur Katterwe dali prowadzenie swojej drużynie. Wówczas do gry wszedł Osiecki notując trafienie kontaktowe. Zanim Osiecki rozkręcił się na dobre, Jan Zapiór wpisał się na listę strzelców, a Brzyski zdołał oddalić nieuniknione zagrożenie.  Końcówka pierwszej części to dublet Osieckiego przywracający meczową równowagę. Po przerwie zarówno MKS, jak i „Barabasze” rozsądnie konstruowali akcje napędzające pojedynek. Oprócz Brzyskiego dublet skompletował Katterwe, natomiast Wylotek uzbierał hat-tricka. Do 38. minuty gospodarze trzymali rękę na pulsie mając w garści skromne prowadzenie. Chwilowe rozluźnienie doprowadziło do błędów, które bezlitośnie wykorzystał Osiecki wyrównując pojedynek, a następnie w ostatnich minutach punktując rywala. Fantastyczna forma Osieckiego zwieńczona dziewięcioma golami oraz jedną asystą bez wątpienia była ozdobą tego fantastycznego spektaklu i choć trzy punkty wpadły na konto gości, to wciąż znajdują się w strefie spadkowej, tuż pod MKSem. 

Nankatsu – Skrzydlaty Byk Burgery Scousers F.C. II  4:8 (1:5)

Nankatsu weszli w rundę wiosenną z przytupem odcinając kolejne kupony. Jednak w spotkaniu ze Skrzydlatym Bykiem Burgery Scousers F.C. II przespali pierwszy kwadrans, co zaważyło na późniejszym przebiegu pojedynku. Świetna postawa Oskara Solika, który zdobył dublet i zanotował dwie asysty szybko wytypowała nam faworyta tej pary. Nankatsu odpowiedzieli dopiero w 24. minucie bramką Grzegorza Roboka. Kontaktowe trafienie nie przerwało strzeleckiej passy gości, w 25. minucie do puli dołożył się Patryk Kulski, a po przerwie gospodarzom znów naprzykrzył się Solik. W drugiej połowie rywalizacja stała się już bardziej zacięta, a twarde warunki zaczęli stawiać Nankatsu. Gole Pawła Szklareckiego i Szymona Buszki zmniejszały dystans, lecz Tomasz Puśledzki nie pozwolił przeciwnikowi zbytnio się rozkręcić. Jego dublet finalnie przypieczętował „Scousersom” drugą wygraną z rzędu plasując ich na piątej lokacie, oczko wyżej od Nankatsu.

KS Silesia Katowice – Góral-Trans  0:4 (0:1)

W hicie kolejki będąca na czele tabeli Silesia Katowice podejmowała wicelidera, Góral-Trans. Pomimo lokat w tabeli gospodarze tego dnia nie byli w formie, co wykorzystali rywale konsekwentnie wygrywając jednostronną potyczkę. I choć w pierwszej połowie do 23. minuty mecz obfitował w twardą walkę, to gol Beniamina Sobkiewicza odbił wyraźny ślad w szeregach katowiczan. W drugiej połowie Silesii brakowało skutecznego wykończenia akcji, by uratować się przed porażką. Mądrze zorganizowana gra „Górali” przyniosła kolejne bramki autorstwa Błażeja Jasa, Bartosza Niebisza oraz Pawła Tatury, który przy wcześniejszych sytuacjach popisał się asystami do kolegów. Góral-Trans zasłużenie wkracza na pierwszy stopień podium kosztem katowickiej Silesii.  

Harpagan Gliwice – PKS Gołąb Ławki  8:10 (4:8)

Po dwóch walkowerach Harpagan Gliwice w końcu dopiął skład na ostatni guzik i swoje piłkarskie umiejętności zademonstrował podczas pojedynku z PKSem Gołąb Ławki. Pierwsza połowa zdecydowanie należała do „Gołębi”, które wykazały się lepszą skutecznością i lepszym zgraniem w ofensywie. Goście pokazali swoją siłę zdobywając aż osiem bramek, co dało im komfortową przewagę. Harpagan próbował odpowiedzieć, jednak ich ataki były często przerywane przez solidną defensywę przeciwnika. To co nie udało się w pierwszej części, zaowocowało po zmianie stron. Gospodarze nie mając nic do stracenia rzucili się do odrabiania strat pozwalając ekipie z Ławek na strzelenie tylko jednej bramki. Zespół gospodarzy ciągnął w górę Jakub Wróbel kompletując podwójnego hat-tricka, lecz na kradzież punktów zabrakło już czasu. PKS w drugiej połowie zwolnił tempo, pozwolił sobie na popełnienie błędów, na szczęście zgromadzona przed przerwą przewaga była na tyle wystarczająca, by zejść z murawy w geście triumfu plasującego mysłowiczan na trzeciej lokacie. Najlepszym zawodnikiem w szeregach gości był autor dwóch bramek i trzech asyst, Tomasz Wentkowski. Obok niego dubletem podzieli się także Kacper Banaś oraz Sebastian Krakowiak, z kolei Rafał Ściążko do puli dorzucił hat-tricka.

CJDR Katowice – Skład Węgla i Papy Katowice  4:3 (1:2)

Pierwszoligowe zmagania nieustępliwym pojedynkiem zamknęli gracze CJDR Katowice oraz Składu Węgla i Papy Katowice. Pierwsza połowa była dość wyrównana, a na pierwszego gola czekaliśmy kwadrans. Prowadzenie gospodarzom dał Jakub Baran. S.W.i.P. wzmożył ataki i po licznych próbach w końcu przełamał mur rywala za sprawą Mateusza Plinty oraz Łukasza Todorskiego. Po przerwie CJDR znacznie poprawił swoja grę. Determinacja i skuteczność w ataku pozwoliły odzyskać przewagę, dzięki golom Adriana Pietrzyka oraz Artura Koteckiego. Goście nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa i w 36. minucie Leszek Jańczyk przywrócił meczową równowagę. Spotkanie z biegiem czasu budowało coraz bardziej napiętą atmosferę, którą ostatecznie wytrzymali gospodarze zwyciężając po trafieniu Koteckiego w 42. minucie. Obie drużyny wykazały się niesamowitym zaangażowaniem tworząc świetne widowisko, ale to CJDR mogło cieszyć się z triumfu.

1 Liga – Wiosna 2025

PozycjaKlubNastępny MeczMZRPBZBS+/-PKTSeria
1980172324024
Z Z Z Z
296123029119
R P Z Z
395133833516
P Z Z Z
4942346341214
R Z P Z
594233233-114
R Z Z P
6942342301214
R P P Z
793154844410
R Z P P
892162942-133
R P Z P
992164259-173
Z P P P
1091172770-431
P P P P

Awans do Ekstraligi / Fussball Cup 2025

Spadek do 2 ligi

Terminarz 1liga

Facebook
Designed by ThemeBoy